Sensi: Czuję się dobrze

Przed Stafano Sensim kolejna (ostatnia?) szansa, aby udowodnić swoją przydatność w zespole Nerazzurrich. Pomocnik reprezentacji Italii jest zdrowy i ciężko pracuje, aby przekonać do siebie nowego trenera. Piłkarz udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji.

Właśnie się ożeniłeś. Jak poszło?

- Jestem wstrząśnięty! To był wspaniały dzień, bardzo emocjonalny. To duży krok w moim życiu. Jestem zwyczajnie szczęśliwy.

Jak się czujesz? Jak mijają pierwsze tygodnie przygotowań?

- Jest dobrze. Panuje tutaj ogromny gwar. Chcemy być w formie na nadchodzący sezon, ponieważ czeka nas wielkie wyzwanie. Inne zespoły się wzmocniły, ale musimy skupić się na sobie i na tym, aby dobrze sobie radzić.

Zdobycie tytułu wzmocniło twoją wiarę w siebie i pomogło rozwinąć zwycięską mentalność. Jeki jest cel na nadchodzący sezon?

- Chcemy gryźć i drapać w obronie mistrzowskiego tytułu. Musimy dać z siebie wszystko. Panuje dobra atmosfera, wszyscy są chętni do pracy, co dobrze wróży.

Miałeś już trochę czasu, aby poznać nowy sztab szkoleniowy. Jakie pierwsze wrażenia na temat Simone Inzaghiego?

- Bardzo dobre. Wszyscy trenerzy dobrze wykonują swoje zadania. Ciężko pracują i dzielą się pomysłami. Jesteśmy szczęśliwi i czerpiemy radość.

Liga startuje za miesiąc, gracie u siebie z Genoą. Jak sobie to wyobrażasz?

- Z udziałem kibiców. Byliśmy bez nich już bardzo długo, więc byłoby świetnie. Czeka nas trudny mecz, Genoa to dobra drużyna i każdy chce dobrze wejść w sezon. Musimy być gotowi i miejmy nadzieję, że zgarniemy trzy punkty.

Źródło: inter.it