Skutki epidemii w europejskim futbolu

29 lipca 2021 | 13:34 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Działania polityczne, które wstrzymały funkcjonowanie wielu branż w czasie epidemii koronawirusa, w tym także sportu, miały ogromny wpływ na sytuację finansową klubów. Z raportu Deloitte wynika, że w sezonie 2019/20 największe ligi europejskie straciły łącznie ponad 3 miliardy euro.

Publikacja została opracowana na podstawie narzędzia FIT. Football Intelligence Tool (FIT) firmy Deloitte to cyfrowe rozwiązanie wykorzystywane przez kluby, inwestorów, ekspertów branżowych i media do szybkiego i rzetelnego badania finansów europejskiego rynku piłki nożnej. Narzędzie zapewnia dostęp do kompleksowych informacji na temat europejskiego rynku piłki nożnej i ułatwia badania oraz benchmarking.

Europejski rynek piłki nożnej w sezonie 2019/20 zmniejszył się o 13%. Całkowite przychody spadły o 3,7 miliarda euro (do 25,2 mld euro względem 28,9 mld euro w sezonie 2018/19). Jest to pierwszy taki spadek dochodów od czasów światowego kryzysu w latach 2008-2009.

Pięć największych lig europejskich, które mają rekordowy, 60-procentowy udział w europejskim rynku piłkarskim, miało największy wpływ na tę obniżkę. Ich łączne przychody były niższe o 11% (o 1,9 mld euro).

Niemiecka Bundesliga odnotowała najmniejszy spadek (-4%, 137 mln euro) całkowitych przychodów, ponieważ sezon zakończył się przed końcem roku podatkowego, a nadawcom przyznano jedynie minimalne rabaty. W sezonie 2019/20 Bundesliga wygenerowała 3,2 miliarda euro przychodów i wyprzedziła La Ligę (3,1 miliarda euro), która zanotowała spadek przychodów o 8%.

Włoska Serie A z przychodami 2,1 mld euro (spadek o 18%) i francuska Ligue 1 z przychodami 1,6 mld euro (spadek o 16%), uzupełniły 15,1 miliarda euro łącznych przychodów osiągniętych przez europejską "Wielką piątkę".

W sezonie 2019/20 łączne przychody klubów Serie A spadły o 18% (o 443 mln euro) do kwoty 2,1 mld euro. Było to spowodowane między innymi tym, że Włochy były jednym z pierwszych państw w Europie dotkniętych epidemią koronawirusa, przez co wstrzymano ligę już 9 marca 2020 roku.

Włoskie zespoły wróciły do rozgrywek 20 marca 2020 roku, ale mecze odbywały się bez publiczności. W związku z tym nastąpił również spadek przychodów ze stadionów o 18% (50 mln euro) do kwoty 234 mln euro.

Serie A była jedyną z pięciu najlepszych lig europejskich, która w sezonie 2019/20 zmniejszyła wydatki na wynagrodzenia. Łączna wysokość wynagrodzenia spadła o 147 mln euro (o 8%) do kwoty 1,6 mld euro. Jednak spadek przychodów klubów wywołany przez Covid-19 spowodował, że wskaźnik wynagrodzenia do dochodów wzrósł do najwyższego poziomu od 16 lat (78%), ponieważ trzy kluby wydały więcej na pensje niż osiągnęły pod względem przychodów.

Łączne straty operacyjne klubów Seri A znacznie się pogorszyły. Z 17 mln euro wzrosły aż do 274 mln euro. Był to najgorszy rezultat od sezonu 2001/02. Co ciekawe, łączne straty Milanu i Romy stanowiły prawie 2/3 tej sumy. Wydaje się więc, że powrót włoskiego futbolu do rentowności w kolejnych sezonach będzie trudny.

W przypadku "Wielkiej piątki", w sezonie 2019/20 przychody tych pięciu lig spadły o 11% do kwoty 15,1 mld euro, natomiast łączne koszty wynagrodzeń pozostały niezmienione.

Dan Jones, szef Sports Business Group firmy Deloitte, wyjaśnił: "Minie kilka lat, zanim poznamy ogólny wpływ finansowy epidemii koronawirusa na europejską piłkę nożną. Należy zauważyć, że chociaż minęło 16 miesięcy, w tym badaniu koncentruje się na roku budżetowym 2019/20, a zatem w większości przypadków raport przedstawia tylko trzy miesiące wpływu Covid -19. Zawieszenie rozgrywek doprowadziło do przesunięć zakończenia sezonu i typowych okresów sprawozdawczości finansowej w Anglii, Hiszpanii i Włoszech. Doprowadzi to do ujęcia niektórych elementów przychodów i kosztów związanych z sezonem 2019/20 w roku obrotowym kończącym się w 2021 roku, a więc w przyszłorocznej edycji raportu".

Sam Boor, starszy menedżer Deloitte's Sports Business Group, dodał: "Odkąd Covid-19 zmienił krajobraz europejskiej piłki nożnej na najwyższym poziomie, zaobserwowaliśmy zmiany na rynku praw do transmisji. Premier League zdecydowałaby się na odnowienie swoich umów z dotychczasowymi partnerami krajowymi o tej samej wartości, co może okazać się mądrą decyzją, podczas gdy Serie A podobno zgodziła się na obniżenie wartości o 5% w nowej umowie krajowej. Inne ligi, w tym Ligue 1, doświadczyły większych zmian. W nadchodzących sezonach dowiemy się, czy te przykłady odnowień i redukcji są trendem, który ma trwać lub chwilową przerwę".

Źródło: deloitte.com

Polecane newsy

Komentarze: 3

inter00

inter00

29 lipca 2021 | 18:26

Jak dla mnie to telewizja właśnie powinna płacić więcej za prawa bo skoro kibiców na trybunach albo nie ma albo będzie ograniczona ilość to więcej osób obejrzy transmisje i nabije oglądalność

Drakon

Drakon

31 lipca 2021 | 11:01

Może i powinna, ale to ile płacą wynika z podpisanych kontraktów, a po wybuchu pandemii byli w zbyt dobrej pozycji żeby mogło dojść do ich renegocjacji. Pandemiąa, pandemią, problemy finansowe lig i klubów to nie problem korporacji medialnych, a hajsik się musi zgadzać.

MrSly

MrSly

1 sierpnia 2021 | 13:04

Nie ma co tu się rozpisywać, jeden wielki dramat...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich