Satriano: Cały czas się uczę

Dość nieoczekiwanie Martin Satriano podbija serca coraz większej rzeszy kibiców Interu, którzy widzą dla młodego Urugwajczyka miejsce w zespole Simone Inzaghiego. Napastnik udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji i podzielił się wrażeniami z przedsezonowych przygotowań.

Stałeś się jedną z gwiazd przygotowań do sezonu, dzięki bramkom z Lugano i Crotone. Jak się czujesz?

- Cieszę się, że tutaj jestem i tak dobrze trenujemy. Musimy utrzymać ten poziom.

Musisz być zadowolony ze swoich bramek?

- Tak. Gole są ważne i zawsze dobrze jest strzelać.

Miło było usłyszeć pochwałę z ust Simone Inzaghiego?

- Tak, to wiele dla mnie znaczy. Muszę trzymać spuszczoną głowę i nadal ciężko pracować.

Czy trener dał Ci jakieś konkretne instrukcje?

- Robi to przez cały czas. Dużo ze mną rozmawia. Obserwuję też innych napastników, od Andrei Pinamontiego do Romelu Lukaku. Musisz próbować nauczyć się od nich jak najwięcej.

Grywasz zarówno jako środkowy, jak i drugi napastnik. Którą pozycję wolisz?

- Obie. Dla mnie to bez różnicy.

Otrzymujesz porady od kolegów z zespołu?

- Tak, dobrze tu być. Starsi zawsze dają mi rady i są naprawdę pomocne.

Pochodzisz z Urugwaju, który słynie ze świetnych napastników. Jest ktoś konkretny, na kim się wzorujesz?

- W przypadku Urugwaju wymieniłbym Suareza i Cavaniego. W Interze to Lukaku i Lautaro. Obaj są niesamowici.

Źródło: inter.it