Najpierw Parma, później Dynamo Kijów
Organizacja przedsezonowych sparingów to jedno z największych wyzwań, z jakim musi mierzyć się dziś Inter. Ze względu na pandemiczne restrykcje piłkarze Simone Inzaghiego starają się nie wyściubiać nosa poza Włochy, co znajduje potwierdzenie w dzisiejszych doniesieniach La Gazzetta dello Sport.
8 sierpnia mediolańczycy mieli zmierzyć się z Atletico w Izraelu, jednak zrezygnowali z tego wyjazdu. W to miejsce stawią się na Stadio Ennio Tardini, gdzie rozegrają mecz z miejscową FC Parmą.
Sześć dni później, czyli 14 sierpnia, Nerazzurri wybiorą się do Monzy, gdzie ich rywalem będzie Dynamo Kijów. Niewykluczone że tuż przed startem sezonu Inter podejmie jeszcze ekipę z Serie C w Appiano Gentile, ale na dziś nie ma pewności, czy takie spotkanie dojdzie do skutku.
Źródło: fcinter1908.it
Hagaen
31 lipca 2021 | 01:12
Przydałby się jakiś 1 czy 2 zespoły... takie nieco ambitniejsze.
MrSly
1 sierpnia 2021 | 13:03
A może jeszcze ktoś z Premier League albo z La Ligi?!
superofca
1 sierpnia 2021 | 15:18
Nie ogarniam czemu my musimy prawie zawsze grać sparingi z ogórkami, mecze jak na icc to jednak było coś, a 6 goli strzelić półamatorom to i mistrz Polski potrafi.
Hagaen
2 sierpnia 2021 | 01:16
No właśnie tak mądralo, właśnie tak. Ktoś z PL albo LL
Reklama