Nandez wylądował, ale na Sardynii
Według włoskich dziennikarzy, Nahitan Nandez miał dzisiaj wylądować w Mediolanie. Tymczasem piłkarz doleci do Sardynii. Wszystko wskazuje na to, że ta historia prędko się nie skończy.
Jak poinformowała La Gazzetta dello Sport wczoraj nie było żadnych gwałtownych ruchów na linii Inter-Cagliari. Urugwajczyk wyląduje dziś w Cagliari. Zawodnik jest rozczarowany takim obrotem jego spraw. Na koniec sezonu dostał zapewnienie, że obecny klub będzie chciał go umieścić w zespole grającym w Lidze Mistrzów. Nadarzyła się okazja, by trafić do Interu, stąd naciski ze strony Nandeza. Piłkarz chce dołączyć do Nerazzurrich tak szybko, jak to możliwe, na warunkach, które wstępnie zaakceptował (czteroletnia umowa i zarobki na poziomie 3 mln euro netto).
Negocjacje w sprawie Urugwajczyka są mocno powiązane z sytuacją Radji Nainggolana, którego przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania. Wszystko wskazuje na to, że transakcja może się znacząco przedłużyć.
Źródło: fcinternews.it
inter00
3 sierpnia 2021 | 12:19
Baited
Orzeł25
3 sierpnia 2021 | 12:53
Niech się przedłuża, najważniejsze teraz to dopiąć transfer Dumfriesa a nie jakiegoś Nandeza
Danilux
3 sierpnia 2021 | 15:11
Pomysł z Dumfriesem już dawno upadł, bo w grę wchodzi tylko gotówka. Jak sprzedamy Lautaro lub Lukaku - może powróci. Poza tym, Nandez jest wzmocnieniem nie tylko wahadła, ale i środka pola. Więc jakiś tam Dumfries nie zastąpi Nandeza.
Reklama