Agent: Satriano skupia się tylko na Interze

19 sierpnia 2021 | 16:31 Redaktor: Hubert Rybkowski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Martin Satriano wyrósł na jednego z największych wygranych przedsezonowych przygotowań Interu. Agent piłkarza Nick Maytum w rozmowie z Tuttosport zdradza, jak młody napastnik odnajduje się w zespole czy też jakie są jego odczucia przed meczem z Genoą.

Można powiedzieć, że sytuacja zaczyna się komplikować. Wokół zawodnika zrobił się szum, nie trzeba będzie sprowadzać go na ziemię?

- Zapewniam że Martin nie przykłada uwagi do tego, co pojawia się na jego temat w mediach. Wie że czeka go długa droga do osiągnięcia celów. Teraz pracuje jeszcze ciężej, ponieważ wie, iż tylko poprzez trening, a nie słowa, można dojrzeć piłkarsko. Jego ojciec także był zawodowym piłkarzem, wie jak wygląda ten świat.

Czy Satriano oczekiwał tak oszałamiających przygotowań do sezonu?

- Martin był przekonany, że jest w stanie wiele nauczyć się poprzez bliskość takich mistrzów jak Lautaro i pod okiem tak wspaniałego trenera jak Inzaghi, który szanuje mojego klienta. Korzysta z każdej godziny, a wręcz minuty, aby stawać się coraz lepszym graczem.

Teraz powrócił do reszty zespołu i może zadebiutować w Serie A w spotkaniu z Genoą. Sądzisz że atmosfera San Siro może go stłamsić?

- Nie wiemy czy wejdzie na boisko, to zależy od Inzaghiego. Jeśli zagra, na pewno będzie podekscytowany, nie będzie się bał pokazać ile jest wart na tak wspaniałym stadionie. Każdy marzy o takim debiucie. Dla Martina byłoby to szalone, aby wejść do piłki seniorskiej w ten sposób, mówimy przecież o La Scali włoskiego futbolu.

Inzaghi wysoko go ceni.

- Martin jest w świetnych relacjach z trenerem i całym sztabem. Musi być gotowy do gry, gdy szkoleniowiec będzie go potrzebował.

Jaka będzie przyszłość Satriano?

- Na dziś skupia się wyłącznie na Interze. Ma nadzieję pojawić się na murawie w starciu z Genoą i wtedy przemówią za niego dokonania boiskowe. Nie wiem czy ktokolwiek oczekiwał, że strzeli 9 goli w 5 meczach, a przecież tego dokonał.

Kluby z całej Europu wyraziły swój podziw wobec umiejętności zawodnika i chciałby ściągnąć go do siebie, co najmniej na wypożyczenie.

Wiemy że jest obserwowany przez liczne grono zespołów. Każda decyzja dotycząca jego przyszłości ma być z korzyścią dla jego kariery, z pełną aprobatą władz Interu. To nadal młody człowiek, który chce ugruntować swoją pozycję. Jednak któregoś dnia chce zostać szefem linii ataku. Czarno-niebieskiej linii.

Pomimo młodego wieku, podbił serca osób związanych z klubem. W Mediolanie mówią o chłopaku, który już dziś prezentuje się bardzo dobrze, a z pewnością będzie jeszcze lepszy.

- To bardzo miłe. Zawsze wierzyłem w niego i jego potencjał. Martin wie, jak zdobyć szacunek na boisku. Gdyby zagrał z Genoą i jeszcze strzelił gola, to spełniłby dwa marzenia naraz. Nie są to jednak miejsca docelowe, raczej punkty wyjścia.

Już teraz nazywają go Satri-gol.

- Dobry pseudonim, choć nie jest to pierwsza tego typu sytuacja.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 3

inter00

inter00

19 sierpnia 2021 | 18:06

Może Inzaghi zacznie wprowadzać młodych graczy, jako 4 napastnik jest dla mnie jak znalazł. Wychowanek, będzie zaangażowany żeby się pokazać. Wolę dać szansę takim zawodnikom, mamy bardzo utalentowaną młodzież i powinniśmy na nich liczyć bo może któryś odpali

SeaVent

SeaVent

19 sierpnia 2021 | 20:07

Wierze w niego!

pasek_9

pasek_9

19 sierpnia 2021 | 21:39

Oby zaczęto dawać młodym szansę


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich