Dom Vanheusdena został okradziony
Zinho Vanheusden z pewnością inaczej wyobrażał sobie wypożyczenie do ekipy Genoi. Pod nieobecność piłkarza doszło do włamania i kradzieży w jego domu.
W niedzielne popołudnie Vanheusden przebywał na Sardynii, gdzie jego obecny klub podejmował Cagliari. Genoa wygrała spotkanie 3:2 i można by zakładać, że belgijski obrońca nie będzie miał podstaw do narzekania. Stało się jednak inaczej, bowiem, jak podaje Il Secolo XIX, podczas nieobecności piłkarza do jego domu doszło do włamania i skradziono kilka wartościowych rzeczy. Miejmy nadzieję, że to ostatnia przykra sytuacja, jaka przytrafiła się naszemu obrońcy.
Źródło: fcinter1908.it
Reklama