Mihajlovic: Po pierwszej połowie było po meczu
Sinisa Mihajlović, który pełni funkcję trenera Bolonii, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat porażki jego zespołu z Interem na San Siro. Doświadczony szkoleniowiec nie miał złudzeń, co do przebiegu rywalizacji.
- Mecz zakończył się w pierwszej połowie, graliśmy i strzelili trzy gole, które przyjęliśmy zbyt łatwo. Gdybyśmy wyrównali na 1-1, kto wie, jak by się to skończyło. W piłkę nożną nie gra się jednak „jeśli i „ale”, ale z faktami – powiedział trener.
- W pierwszej połowie wynik był bardzo wysoki w porównaniu z tym, jak graliśmy. W drugiej odsłonie rozpadliśmy się i straciliśmy solidność, jaką mieliśmy w ostatnich dwóch meczach. Jeśli grasz przeciwko Interowi, płacisz za każdy błąd, musieliśmy być bardziej zwarci.
- W pierwszej połowie byłem całkiem zadowolony, były trzy poważne sytuacje, nikt nie spodziewał się, że strzelą sześć bramek, wykonali swoją pracę, a gdyby mogli, strzeliliby dziesięć.
- Wiedzieliśmy, że grali zamykając się i szybko przerywając akcje - wyjaśnił dalej Mihajlovic - Mają duże tempo, mają Dumfriesa, Lautaro, Correę. Trzeci gol pochodzi z dwóch korzystnych dla nich odbić, mogliśmy sobie z tym poradzić lepiej. Nie możesz popełniać błędów przeciwko najlepszym zespołom, oni też popełniali błędy, ale nie byliśmy dobrzy w ich wykorzystywaniu. Zdajemy sobie sprawę z naszych zalet, musimy nabrać pokory, gdy bronimy. Pisano, że dzisiaj stracimy gole, a może nie, dużo mówiło się w ciągu ostatniego tygodnia.
- Mają wady, jak wszystkie inne zespoły, ale dzisiaj byliśmy znacznie słabsi. Nie wchodźmy teraz w analizę, gra minęła i musimy ją dobrze przemyśleć, zobaczyć błędy i ich nie powtarzać.
Źródło: sempreinter.com
Reklama