Inzaghi: Potrafiliśmy zareagować

Szkoleniowiec Interu był bardzo zadowolony z reakcji swojego zespołu w drugiej połowie spotkania. Goście przetrwali huraganowe ataki Fiorentiny, a następnie konsekwentnie realizowali założenia Simone Inzaghiego.

- Dołączyłem do zespołu, który właśnie sięgnął po Scudetto. Ja też coś tam wygrałem, więc mamy doświadczenie. Bardzo cierpieliśmy przez pierwsze pół godziny i Fiorentina zasłużyła na uznanie. Później walczyliśmy i strzeliliśmy trzy gole, a mogliśmy nawet więcej. Nie było łatwo. To świetny występ całego zespołu. Przede wszystkim cieszę się z naszej reakcji, ponieważ wyjście naprzeciw takiego rywala na jego boisku i z takim entuzjazmem na trybunach, to nie lada wyczyn.

- Bez wątpienia chciałem zmienić Dzeko i cały czas zastanawiałem się nad Darmianem. Mam szczęście, że dysponuję konkurencyjnym składem, nawet z Alexisem Sanchezem, który trenował od 10 dni. Perisic od miesięcy był bez gola, ale przesunąłem go do ataku i strzelił. Czasem trener musi kierować się swoim instynktem (śmiech).

- W pierwszej połowie popełniliśmy zbyt wiele błędów technicznych, oddając piłkę rywalom. Wiedzieliśmy, że Fiorentina będzie agresywna. Powiedziałem chłopakom, że musimy odnaleźć swój rytm i go utrzymywać, ponieważ wiedzieliśmy, że gospodarze nie będą w stanie utrzymać tempa przez 90 minut.

- Po tym, co wydarzyło się latem, musimy kontynuować. Mam wielkie szczęście być w tym klubie i chociaż straciliśmy trzech kluczowych graczy, wliczając w to Christiana Eriksena, nigdy nie wolno nam opuszczać głów. Nawet jeśli latem nie mówiło się zbyt wiele o Interze, byliśmy przekonani, że jesteśmy na właściwej drodze. Musimy koncentrować się na każdym kolejnym meczu, jest jeszcze bardzo wcześnie. 

Źródło: DAZN