Sarri: To nie jest już moja piłka
Konflikt interesów między piłką reprezentacyjną a klubową to temat rzeka, który powraca przy każdej kolejnej przerwie w rozgrywkach ligowych. Nie inaczej było tym razem, o czym dobitnie przekonali się, chociażby w Mediolanie. Sporo uwag do napiętego harmonogramu spotkań miał też Maurizio Sarri.
Szkoleniowiec Lazio nie gryzł się w język podczas konferencji przed meczem z Interem:
- Od dwóch tygodni trenowaliśmy w zredukowanym składem, więc ciężko jest dokonać ocen. Tak wygląda obecny stan futbolu, być może nie należy już do mnie. Każdego miesiąca gramy 7 spotkań w ciągu 19 dni, a później przez kolejne 11 dni jesteśmy bez kluczowych graczy. W praktyce zawodnicy więcej trenują w reprezentacji niż w klubie. Nie patrzymy na piłkę nożną jako sport, a przedstawienie, w którym na każdym kroku stara się wycisnąć pieniądze. Może jestem już na to za stary.
- Przeciwko Interowi oczekuję reakcji bardziej ze strony mężczyzn niż zawodników, tego zabrakło w Bolonii. Traciliśmy trzy bramki w zawstydzających sytuacjach.
Źródło: Football-Italia.net
Navi10
16 października 2021 | 14:42
Co jak co ale ma chłop rację
Reklama