Kibice zniknęli ze stadionów
Na włoskich stadionach wciąż obowiązują ograniczenia w dostępie miejsc dla kibiców. Obiekty mogą być wypełnione w pięćdziesięciu procentach. Niektóre kluby mają jednak problem, by sprzedać wszystkie bilety.
Kibice obawiają się koronawirusa, nie wszyscy posiadają wymagany certyfikat szczepienia, bądź nie chcą wydawać pieniędzy na droższe bilety. To są między innymi powody, dla których fani piłki nożnej nie pojawiają się na meczach swoich zespołów. Liga naciska na rząd, by całkowicie otworzyć stadiony, ale do tej pory nic nie udało się zmienić. Warto jednak zwrócić uwagę, że klubom trudno jest wypełnić nawet dostępne miejsca.
Liderem frekwencji w trwającym sezonie jest Inter, którego mecze na żywo ogląda średnio 33 tysiące kibiców (z 38 tysięcy dostępnych miejsc). Stanowi to 87% możliwej pojemności. W dalszej klasyfikacji jest Juventus, Roma i Milan (83%), Atalanta (75%), Napoli i Lazio (73%). W dole stawki są Bolognia i Verona (57%), Sassuolo (53%) oraz Genoa (47%). Najniższą frekwencję ma Sampdoria (29%).
Źródło: fcinter1908.it
Reklama