Inter Mediolan 4-3 Atalanta Bergamo

31 maja 2009 | 14:51 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Relacje4 min. czytania

W pięknym stylu Inter Mediolan zakończył sezon 2008/2009. Przed kompletem publiczności przy wspaniałej oprawie meczu, po dramatycznym spotkaniu Inter wygrał z Atalantą 4-3 i wzniósł puchar za zdobycie Scudetto. Był to ostatni mecz w karierze Luisa Figo, który został w emocjonalny sposób pożegnany przez wszystkich kibiców Interu. Koronę króla strzelców zapewnił sobie Zlatan Ibrahimović, który zdobył dwa gole w tym jednego...piętką.

O tym w jakiej wyjściowej jedenastce zagra Inter dowiedzieliśmy się już wczoraj podczas prasowej konferencji z Jose Mourinho. Portugalczyk pewny swego podał wyjściowy skład w którym zagra Inter i stało się jasne, że w ostatnim meczu Inter zagra na pełnych obrotach w najsilniejszym zestawieniu. Mediolańczycy spotkanie rozpoczęli ustawieniem 4-3-3. Na prawej stronie obrony od początku zagrał Zanetti, który zastąpił Maicona. Miejsce Argentyńczyka w linii pomocy zajął Stankovic. Na prawym skrzydle spotkanie zaczął kończący przygodę z Interem Luis Figo. Na szpicy ataku zobaczyliśmy Zlatana Ibrahimovića.

Zarówno Inter jak i Atalanta, dwa kluby grające w jednych barwach nie walczyły już o żadne cele w lidze, więc mecz ten mogły potraktować mniej poważnie niż zwykle. Tak się jednak nie stało i wobec kompletu publiczności mecz dostarczył wielu emocji. Nie zabrakło wspaniałego dopingu i pięknej oprawy.

Dzisiejszy mecz był wyjątkowy z kilku powodów. Inter właśnie tego popołudnia miał otrzymać puchar za zdobycie ligi oraz złote medale, Ibrahimović walczyć miał o koronę Króla Strzelców, zaś wielki Luis Figo miał rozegrać swój ostatni w karierze profesjonalny mecz piłkarski.

Przed rozpoczęciem spotkania na rozgrzewkę piłkarze Interu wybiegli na murawę w koszulkach z numerem 7, wszystko to by złożyć hołd swojemu wybitnemu koledze. Przed pierwszym gwizdkiem Portugalczyk w asyscie Marco Brancy i Gabriele Orialiego i oficieli Lega Calcio otrzymał pamiątkową tablicę upamiętniającą to co zrobił w swojej karierze w Interze.

Pożegnanie z futbolem Figo miał świetne. Już w 6 minucie minął dwóch rywali na prawej flance by dośrodkować w pole karne i po odbiciu przez bramkarza piłka trafiła do Muntariego, który silnym strzałem dał prowadzenie Interowi.

Rywale chwilę później wyrównali za sprawą swojego kapitana - Cristiano Doniego, który strzałem głową pokonał Julio Cesara. Dwie minuty później ponownie padł gol. Tym razem podanie od Cambiasso wykorzystał Ibrahimović, który wbiegł z piłką w pole karne i płaskim strzalem pokonał bezradnego bramkarza przyjezdnych. Gol pozwolił Szwedowi na chwilę odłączyć się od Marco Di Vaio w klasyfikacji strzelców. Później jednak Włoch strzelił swoją bramkę a dwa trafienia dołożył przyszły zawodnik Interu - Diego Milito i wszyscy trzej zawodnicy mieli po 24 gole na koncie. Następnie w 25 minucie pięknym uderzeniem popisał się Luca Cigarini. Zawodnik strzałem z pół-woleja posłał piłkę idealnie w światło bramki i Julio Cesar okazał się bez większych szans przy tej akcji.
Pierwsza połowa nie przyniosła więcej ciekawych sytuacji.

W 44 minucie pokoleniowej zmiany w zespole dokonał Jose Mourinho. Wśród owacji na stojąco od 69 000 widzów na Meazza, oklasków i uścisków od kolegów z zespołu oraz rywali, boisko opuszczał Luis Figo. Wyraźnie wzruszony Portugalczyk pożegnał się tym samym z wielkim futbolem a jego postać na trwałe zapisze się w historii światowego futbolu. W jego miejsce wszedł piłkarz będący nadzieją Interu - młodziutki Davide Santon.

Niespełna 8 minut po rozpoczęciu drugeiej połowy rzut wolny na bramkę zamienił strzelec jednego z goli Cristiano Doni. Włoch posłał piłkę zaraz obok słupka bramkarza Interu i ten po raz kolejny musiał uznać wyższość gracza Atalanty. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania po sporym zamieszaniu w polu karnym gości gola na 3:3 zdobył Esteban Cambiasso.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem wielką wolę strzelenia zwycięskiej bramki pokazał Inter i Zlatan Ibrahimović. Szwed wręcz przepychał się w polu karnym i nie widząc innego sposobu na zdobycie gola skierował piłkę do siatki...piętką wprawiając w osłupienie bramkarza gości oraz wszystkich kibiców. Trafienie to dało Szwedoi tytuł najlepszego strzelca sezonu 2008-2009.

Inter 4-3 Atalanta (HT: 2-2)
Strzelcy: Muntari 6, Doni 10, Ibrahimovic 12, 81, Cigarini 25, Doni 53, Cambiasso 80.

Inter: 12 Julio Cesar; 4 Zanetti, 2 Cordoba, 25 Samuel, 26 Chivu (13 Maicon 64); 5 Stankovic (18 Crespo 64), 19 Cambiasso, 20 Muntari; 7 Figo (39 Santon 44), 8 Ibrahimovic, 45 Balotelli.
Niewykorzystane zmiany: 1 Toldo, 9 Cruz, 14 Vieira, 16 Burdisso.
Trener: José Mourinho.

Atalanta: 1 Consigli (31 Coppola 46); 8 Garics, 2 Talamonti, 5 Manfredini, 6 Bellini; 34 Defendi (11 Cerci 70), 21 Cigarini, 17 Guarente, 22 Padoin; 72 Doni; 9 Plasmati.
Niewykorzystane zmiany: 13 Peluso, 26 Pellegrino, 27 Capelli, 55 Parravicini, 99 Zaza.
Trener: Luigi Del Neri.

Sędzia: Gianluca Rocchi (Florence).
Kartki: Stankovic 57, Ibrahimovic 81.

autorzy: 1 / 11

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich