Pomeczowe wypowiedzi
Oto co do powiedzenia po meczu mieli bohaterzy dzisiejszego spotkania oraz Jose Mourinho.
Jose Mourinho: Wygraliśmy mistrzostwo parę tygodni temu, jednak ze względu na Morattiego i innych trzech pracowników zdecydowaliśmy się by ten mecz wyglądał inaczej, zagraliśmy najmocniejszym składem. Jedziemy na wakacje, ale musimy zapomnieć o triumfie i myśleć o przyszłym sezonie. Motta i Milito? Chcę wygrać z Interem w przyszłym sezonie po raz kolejny. Ja i prezydent jesteśmy ambitni. Ja, Branca i Orali zdaliśmy sobie sprawę, że musimy dokonać wzmocnień aby wygrywać dalej. Przykro było mi patrzeć na Figo i Crespo, którzy zagrali dla nas po raz ostatni, jednak to jest futbol. Musisz myśleć o przyszłości. Milito z pewnością nam pomoże, jest doświadczony, chcemy powalczyć o coś więcej w CL. Ibrahimovic? Chcemy, by grał z Milito. Jest niezastąpionym graczem, on jest zdecydowany by zostać. Dzisiaj zdobył tytuł króla strzelców. Lubi prezydenta i klub i wie, że Inter chce być mocniejszy.
Luis Figo: To był niesamowity dzień, miło jest mi kończyć karierę zawodniczą w taki właśnie sposób. Nie wiem co zrobię jutro. Na pewno wyjadę na wakacje ze swoją rodziną, ale na pewno będę w kontakcie z Interem, spędziłem tutaj miłe chwile. Nie wierzyłem, że będę tu grał tak długo. Nie zapomnę sympatii kolegów i prezydenta. Z Interem wygrałem wiele trofeów, dziękuje im za to.
Davide Santon: To był fantastyczny rok dla mnie, nigdy go nie zapomnę. Wiele się nauczyłem, zawdzięczam to głównie Luisowi Figo i Hernanowi Crespo. Sporo pomógł mi także Marco Materazzi i reszta zespołu. Jeśli czujesz sympatię w zespole to gra ci się lepiej. Teraz jadę do domu, później czeka mnie mecz towarzyski z reprezentacją Włoch. Później będą krótkie wakacje, a na koniec wyjazd na zgrupowanie.
Hernan Crespo: Ten dzień był niewiarygodny. Transparenty kibiców bardzo miło się czytało. To był dla mnie bardzo dziwny sezon. Kocham Inter. Patrzenie na sympatię widzów to coś niezwykłego.
Patrick Vieira: To był cudowny dzień. Nasze spotkanie było udane, zawsze lepiej świętować na własnym stadionie. Figo? Gra z takim piłkarzem to coś wspaniałego, on jest numerem 1. Miałem sporo problemów z kontuzjami w tym roku. Później miałem kłopoty w przebiciem się do pierwszej jedenastki. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy Scudetto.
Zlatan Ibrahimovic: Trofeum króla strzelców to miłe wyróżnienie, lecz liczy się Scudetto. Dzięki moim kolegom zdobyłem te 25 goli. Czy zostanę w Interze? Zobaczymy. Niczego w futbolu nie można być pewnym. Wszystko okaże się po wakacjach.
Źródło: inter.it/goal.com
Reklama