TOP i FLOP: Inter - Juventus

25 października 2021 | 09:12 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Po włoskim klasyku powracamy z rubryką Top i Flop. Mecz na Stadio Giuseppe Meazza nieco zawiódł oczekiwania kibiców, chociaż akurat sympatycy gospodarzy do 87. minuty mogli mieć sporo powodów do zadowolenia. Jeden błąd diametralnie zmienił jednak obraz spotkania i jego ocenę. A w Waszych oczach, kto zasłużył sobie na specjalne wyróżnienie, a komu należałaby się nagana?

TOP

Stefan de Vrij

Właściwie cała defensywa Interu spisywała się wczoraj bez większych zarzutów i nie pozwoliła ofensywnym graczom rywali na zbyt wiele. Na specjalne wyróżnienie zapracował jednak Stefan de Vrij, który pełnił rolę swoistego szefa obrony Interu, imponował spokojem i skutecznie uprzykrzał życie napastników Juve. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie utrzymania czystego konta.

Ivan Perisic

Chorwat w ostatnich tygodniach znajduje się w naprawdę dobrej dyspozycji i skutecznie odpowiada na krytykę pojawiającą się pod jego adresem od początku sezonu. Wczoraj również zaliczał się do najlepszych na boisku i można było być zdziwionym decyzją o zmianie zawodnika już w 72. minucie. Perisic mógł zostać nawet bohaterem meczu, kiedy odebrał piłkę Cuadrado i ruszył do kontry, której nie potrafił wykończyć jednak skutecznym uderzeniem.

Nicolo Barella

Pojedynek czołowych włoskich pomocników młodego pokolenia zdecydowanie na korzyść zawodnika Interu, który przykrył czapką występ Manuela Locatellego. To był Barella jakiego dobrze znamy i lubimy, a więc zadziorny, ruchliwy i wszędobylski. Niestety zabrakło nieco więcej konkretów pod bramką rywali, lecz w wyjątkowo zamkniętym spotkaniu ciężko było o znalezienie wolnej.

FLOP

Denzel Dumfries

Jedna nierozsądna interwencja wystarczyła, aby zniweczyć wysiłek całego zespołu. Odbiegając od medialnej dyskusji na temat słuszności interwencji systemu VAR faul Holendra na Alexie Sandro miał miejsce i arbiter dostał argument do podjęcia decyzji o jedenastce. Dumfries od samego początku przygody w Mediolanie ewidentnie nie potrafi poradzić sobie z presją oczekiwań, co ma bezpośrednie przełożenie na boiskową elektryczność i popełniane błędy.

Lautaro Martinez

Kompletnie niewidoczny na boisku. Nie stanowił żadnego zagrożenia dla defensywy Bianconerich. Starał się, walczył, lecz w jego grze brakowało konkretów. Na usprawiedliwienie dla Argentyńczyka należy dodać, że był to wyjątkowo niewdzięczny mecz dla napastników.

Simone Inzaghi

Trener Interu dobrze rozpracował ekipę Juventusu i pozbawił rywali praktycznie wszystkich boiskowych atutów. Niestety kolejny raz okazało się, że mając rywala na przysłowiowym widelcu Nerazzurri nie potrafili zamknąć meczu i szansa na cenną wygraną przepadła. Można mieć pretensje o zbyt defensywne nastawienie w drugiej części meczu i brak bardziej zdecydowanych ataków. Długo wydawało się, że obrana taktyka przyniesie oczekiwany rezultat, lecz wówczas z pomocną nogą przyszedł Denzel Dumfries.

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 20

Maciej Pawul

Maciej Pawul

25 października 2021 | 09:20

Byłbym ostrożny z twierdzeniem, że "faul Holendra miał miejsce". Właśnie dlatego trwa w mediach dyskusja, nie był taki oczywisty i sam jestem w grupie, która nie zgadza się z decyzją arbitra.

master

master

25 października 2021 | 09:21

no i cyk... standard - nie zgadzam się.
Za co Lautaro i Inzaghi dostali flop?? Jedynym winnym w całej układance jest Dumfries za swój idiotyzm i machanie kończynami jakby biegał po rozżarzonych węglach. Cały zespół grał tak jak miał grać, od lewej do prawej i tyle, cofnęliśmy się, kontrolowaliśmy mecz. Sędzia tam faulu nie widział tylko kontakt, ale na Var wyglądało to inaczej i gdyby powiedział, że nie ma karnego to by go zlicznowali.
Karny dla Juve był za "kopnięcie" przeciwnika po tym jak ten oddał podanie/strzał, w meczu z Lazio Dumfries oddał strzał na bramkę Reiny po czym wjechał w niego obrońca Lazio tj. po strzale, gdzie dla nas karny z Lazio? Moim zdaniem sędzia to widział ale nie zainterweniował bo nie każdy kontakt to faul ale Var był po stronie Juventusu odziwo.

Podsumowując FLOP jest jeden i tylko Holender powinien tam być, Inzaghi poświęcił grę całego zespołu tylko po to, żeby zagrać cynicznie i tak też to zrobili zawodnicy mając mecz pod kontrolą z wyjątkiem jednego niepoczytalnego. Gdzie FLOP dla Darmiana? Ilość celnych wrzutek na poziomie "0" to co miał niby Lautaro wykorzystywać? Ale Darmina zagrał po profesorsku w defensywie dlatego we Flop go nie ma a powiem, że powinien być w TOP bo to było tego typu spotkanie więc nie winiłbym za słabą ofensywę w meczu gdzie mieliśmy grać defensywnie. Perisić też miał super okazję i kopnął w publiczność... Juve nie istniało a my i tak punkty straciliśmy i tyle.

MrGoal

MrGoal

25 października 2021 | 09:28

Dumfries nie jest winny porażki, takie rzeczy się zdarzają jak walczysz o piłkę i tyle. Winny jest sobie cały Inter jako zespół i to on powinien być we flopie. Grasz lepiej, masz rywala pod kontrolą, jest 70 minuta meczu więc ten mecz musisz zabić będą mistrzem Włoch! W poprzednim sezonie taki mecz skończyłby się 3-0 tymczasem Inter nagle postanowił co drugą piłkę zagrywać do bramkarza a ten ładuje lagę do przodu i tak przez 25 minut. I to jest przykre że tak szybko cofnął się Inter w rozwoju w tym aspekcie. Czy tak zagrałby z takim Juventusem ostatnie 25 minut np Liverpool, Real, Bayern? No nie i to pokazuje gdzie jesteśmy

inter00

inter00

25 października 2021 | 09:34

Jak dla mnie Lautaro i Dumfries w flop jak najbardziej. Dumfries wiadomo, można gdybać ale dał powód do odgwizdania karnego a Lautaro był wczoraj niewidoczny w porównaniu do takiego Dżeko czy nawet Sancheza który próbował coś szarpać

Navi10

Navi10

25 października 2021 | 09:54

To że perisic jest naszym najlepszym wahadłowym świadczy o tym jak wyglądają nasze wahadła

Błażej Małolepszy

Błażej Małolepszy

25 października 2021 | 10:07

Dyskusja nie toczy się wokół tego, czy był faul, ale czy VAR miał prawo interweniować, skoro arbiter z bliska widział sytuację i kazał grać dalej. Moim zdaniem przewinienie miało miejsce i Holender dał podstawy do jedenastki swoim spóźnieniem.

Maradon.

Maradon.

25 października 2021 | 10:14

Barella wcale na TOP nie zasłużył, bardziej Darmian.

Maradon.

Maradon.

25 października 2021 | 10:16

@master ja rozumiem, że jesteś fanem Lautaro- ja także. Ale w tym meczu zarówno Dzeko jak i Lautaro w drugiej połowie zagrali katastrofalnie- każda piłka do nich kończyła się strata- brakowało przetrzymania piłki, nawet wymusić faul itd.

Kacperi

Kacperi

25 października 2021 | 11:16

Master darmian do flopu?? Typie mateo jako jedyny z nielicznych coś próbował i dobrze zagrał. Martinez nie do flopu? Lautaro jest ostatnio w ogóle nie widoczny w meczach i tyle. Najwidoczniej oglądaliśmy inne mecze

master

master

25 października 2021 | 11:59

Nie chodzi to czy jestem fanem Lautaro czy nie i cieszy mnie zarówno dobra postawa Dżeko jak również Lukaku w zeszłym sezonie, jak również cieszyła mnie wczorajsza postawa Interu w ogóle w meczu z Juventusem (i tu jak zawsze jest różnica, ponieważ większość uważa, że zagraliśmy słabo/źle bo trzeba było 5 strzelić i w ogóle od 1 minuty wszystko na atak...).
Moim zdaniem graliśmy to co było zaplanowane przez Inzaghiego (też nie zgadzam się na FLOP dla trenera, to był nasz najlepszy mecz i tak powinna wyglądać gra pucharowa tj. kontrolowanie meczu) i taka była taktyka, która sprawdzała się do tego, że przez cały mecz Juventus nie istniał!! To było założenie, które zostało zrealizowane przez 16 osób (11 piłkarzy, trenera i 4 zmienników) a jeden patałach to zaprzepaścił i nie rozumiem jak można Dumfriesa bronić!! - zawalił tak samo mecz jakby Handa przepuścił wrzutkę i padłby z tego gol-babol. Reszta zespołu grała to co było zaplanowane, a sytuacji w ofensywie nie było bo Juventus to dobrze grający w defensywie zespół gdzie grali tak naprawdę 6 w obronie bo Bernardeski nawet nie udawał, że ma pressować Skriniara przy wyprowadzaniu piłki tylko robił za wahadłowego w odwrocie a nie za lewego pomocnika.

master

master

25 października 2021 | 12:08

@Kacperi "Typie" przeczytałeś całą moją wypowiedź czy tylko część? Możliwe, że oglądasz mecz tak samo jak czytasz komentarz widząc to co się chce zobaczyć.
Napisałem, to: "Ale Darmina zagrał po profesorsku w defensywie dlatego we Flop go nie ma a powiem, że powinien być w TOP bo to było tego typu spotkanie więc nie winiłbym za słabą ofensywę w meczu gdzie mieliśmy grać defensywnie" - FLOP domagałem się szyderczo bo w ofensywie nasz wahadłowy zagrał źle ale w defensywie wybitnie co pokazuje brak jakiegokolwiek zagrożenia ze strony Chiesy i za tą defensywę widziałbym go w TOP.
Gdybyśmy wygrali 1-0 były zachwyt i pianie kogutów jak to Inzaghi schował Allegriego do kieszeni a tak to mamy klopsa niesmak i szukanie winnych tam gdzie ich nie ma (czyli: Lautaro + Inzaghi)

Oba

Oba

25 października 2021 | 12:48

@master Lautaro w tym meczu nie było, Dzeko dopóki miał siły to był pod gra, uczestniczył w rozgrywaniu i koniec końców strzelił gola. Lautaro nie można przypisać do żadnej z tych rzeczy i słusznie jest we flopie. Inzaghi jest we flopie bo zdecydowal się wpuścić Dumfriesa zamiast Dimarco, co finalnie okazało się decyzja, która pozbawiła nas 2 pkt. Dimarco prezentuje się przyzwoicie w tym sezonie, a sam Inzaghi korzystał z Dumfriesa bardzo oszczędnie dlatego ta decyzja wydaje się nielogiczna i trener ponosi za nią odpowiedzialność. I owszem zgodzę się że graliśmy dobry mecz, ale go nie wygraliśmy, a właśnie wygrywanie takich meczów oddziela drużyny walczące o najwyższe laury, z odpowiednią mentalnością od drużyn, które tej mentalności nie mają. I u nas póki co tej mentalności brakuje bo na 270 min z Realem, Lazio i Juve kontrolowalismy grę przez jakieś 220 min, a mamy z tych meczów 1 pkt.

castillo20

castillo20

25 października 2021 | 13:06

Inzaghi dla mnie też najbardziej zawinił i zdecydowanie do flopu. O ile Perisic i Darmian grali bardzo dobrze i to była dobra decyzja aby na nich postawić, o tyle Dimarco byłby tutaj zbawieniem. Gość jest techniczny umie zagrać naprawdę dobre piłki, jak i przytrzymać, tutaj aż się prosiło Dimarco zamiast Perisicia ( Ivan dostał żółtą kartę więc zmiana w sumie zasadna) A druga zmiana Gaga na Hakana. Nie mówię, że Gaga coś zepsuł, bo tak nie było, ale był niewidoczny, nie wprowadził spokoju w naszych szeregach, trzeba było postwić na Vencino, a Barellę zostawić na boisku. Jednym słowem moim zdaniem zabiły nas zmiany

superofca

superofca

25 października 2021 | 14:20

@Master czyli nie masz problemu z ilością strat Lautaro i z wprowadzeniem na boisko zawodników nieprzygotowanych na rywalizację?

inter00

inter00

25 października 2021 | 16:35

@castillo - a ja uważam że Inzaghi jeżeli chodzi o taktykę wypełnił swoją rolę wzorowo. Nie rozumiałem zdjęcia Hakana ale Gaglia krzywdy nam nie wyrządził. Po zmianach nadal kontrolowaliśmy grę i gdyby nie głupi błąd najpewniej skończyłoby się na 1:0 dla nas a wtedy Inzaghi byłby królem. Trener nie odpowiada za to gdzie zawodnik wkłada nogę.

HeyaMakumba

HeyaMakumba

25 października 2021 | 17:52

"Trener Interu dobrze rozpracował ekipę Juventusu i pozbawił rywali praktycznie wszystkich boiskowych atutów." jakbyśmy się nie cofnęli tylko z kontry Dybala z Chiesą wsadzili nam po bramie to byście pisali w drugą stronę. Mieliśmy pecha, a mecz pod kontrolą.

superofca

superofca

25 października 2021 | 18:14

Oczywiście, że nie da się prowadzić gry przez całe spotkanie, chyba, że rywal jest 2 klasy słabszy ale też moim zdaniem można było inaczej przeprowadzić zmiany i trochę się dziwię, że Dumfries w ogóle zagrał, a wprowadzenie 3 defensywnych piłkarzy w miejsce 3 ofensywnych jakkolwiek może uzasadnione taktycznie uważam za błąd przy wyniku 1:0, może przy 2:0 możnaby się o to pokusić.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

25 października 2021 | 23:24

@Błażej każdy ma prawo mieć swoją opinię na temat tej kuriozalnej sytuacji.

Błażej Małolepszy

Błażej Małolepszy

25 października 2021 | 23:28

To oczywiste :D

master

master

26 października 2021 | 09:24

Nie mówię, że Lautaro grał mecz życia ale stawianie go na równi z Dumfriesem to jest jakiś niesmaczny żart - dodam jeszcze że niektórzy niekoniecznie widzą tu winę Holendra tylko zasługę za karnego przypisują Inzaghiemu - komedia nie mówiąc kabaret.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich