Calhanoglu: Udowodniłem swoją wartość

16 listopada 2021 | 16:02 Redaktor: Hubert Rybkowski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Hakan Calhanoglu był gościem podcastu The Home of Football. W wywiadzie nie zabrakło wątków dotyczących pobytu w Interze, turecki pomocnik opowiedział o pierwszym dniu w Appiano, kolegach z drużyny czy celach na bieżący sezon.

- Mój kontrakt w Milanie dobiegał końca, spędziłem w tym klubie cztery lata i darzyłem wszystkich ludzi szacunkiem, po dziś dzień jestem z nimi w dobrych relacjach. Nie miałem problemu z przejściem do Interu, szukałem nowych wyzwań i zdecydowałem się na taką zmianę. Jestem szczęśliwy w nowej drużynie, to wielki zespół, który broni tytułu mistrzowskiego i gra w Lidze Mistrzów. Oczywiście konkurencja jest ogromna, gra tu wielu piłkarzy o dużej jakości, ale potrzebowałem tego. Trzeba patrzeć do przodu, a nie w tył. Jestem wdzięczny Milanowi, było mi tam dobrze i nie mam pretensji do nikogo.

- Każdy w Interze jest bardzo przyjaźnie nastawiony. Pamiętam że trener Inzaghi dzwonił do mnie 3-4 razy podczas EURO. Bardzo chciał sprowadzić mnie do swojego zespołu, podobnie było z dyrektorami, którzy kontaktowali się ze mną i roztaczali wizję gry w czarno-niebieskiej koszulce. Wiedziałem że Nerazzurri to mocny zespół, również dlatego że wielokrotnie ograł Milan w derbach. Powiedziałem sobie: ,,Inter to świetny wybór". Pamiętam że gdy przybyłem do Appiano to nie było tam nikogo (śmiech), wszyscy byli na mistrzostwach Europy. Po jakimś czasie kolejni zawodnicy wracali, każdy z nich przywitał mnie bardzo ciepło. Czuję się tu bardzo swobodnie, wszyscy ludzie pracujący w Appiano są bardzo mili i i sprawiają, że czujesz się częścią zespołu.

- Bardzo dobrze dogaduję się z kolegami z zespołu, zwłaszcza z Dumfriesem i de Vrijem. Obaj mówią po niderlandzku, a to bardzo podobny język do niemieckiego.

- Znałem Inzaghiego od czasu meczów z Lazio, już wtedy jego drużyna grała ofensywny futbol w systemie 3-5-2. Od samego początku jestem z nim w świetnych relacjach. Ciężko pracowałem, dzięki czemu świetnie wypadłem w debiucie z Genoą, w dodatku udało mi się zdobyć bramkę. Wiedziałem że ze względu na transfer z Milanu, fani Interu będą mieli w stosunku do mnie wysokie oczekiwania. Jeśli przychodzisz tutaj, musisz udowodnić swoją wartość i to mi się udało.

- Nie chce wskazywać konkretnych celów na ten sezon. Bardzo chcemy powalczyć o scudetto i zajść daleko w Lidze Mistrzów - tutaj niezwykle ważne będzie zwycięstwo z Szachtarem. Poza tym jest Puchar Włoch, wspaniale byłoby go wygrać. Moim marzeniem jest triumf we wszystkich rozgrywkach. Chcę wznieść wiele trofeów i pokazywać je moim dzieciom, mówiąc: ,,Wygrałem to, grając w Interze".

- Jeśli chodzi o przyszłość, to póki co skupiam się na trzyletniej umowie, która wiąże mnie z Interem. Co będzie potem? Na dziś trudno powiedzieć, nie wiem czy zostanę w Europie. Po zakończeniu kariery piłkarskiej chciałbym zostać trenerem.

Źródło: fcinter1908.it

Polecane newsy

Komentarze: 1

vnm

vnm

17 listopada 2021 | 09:54

Coś Ci się popierd****o robaczku, niczego jeszcze nie udowodniłeś.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich