Spalletti: Mam nadzieję, że kibice mnie pamiętają
Zanim ekipa dowodzona przez Antonio Conte sprawiła, że mistrzowski tytuł po dziewięciu latach nareszcie zmienił właściciela, już wcześniej można było dostrzec pozytywne sygnały napływające z czarno-niebieskiej części Mediolanu. Zaczątkiem przemian okazało się zatrudnienie Luciano Spallettiego.
Charyzmatyczny Toskańczyk w ciągu dwóch sezonów spędzonych na Stadio Giuseppe Meazza przywrócił Interowi miejsce w ścisłej ligowej czołówce i wywalczył upragniony awans do Ligi Mistrzów. Spalletti był również odpowiedzialny za rozwój kilku graczy, którzy właśnie pod jego wodzą zaczęli odgrywać pierwszoplanową rolę w drużynie.
Teraz szkoleniowiec powraca na stare śmieci w roli szkoleniowca SSC Napoli, które przewodzi ligowej stawce, a ewentualna wygrana (tfu, tfu, tfu) w Mediolanie tylko wzmocni mistrzowskie aspiracje Azzurrich. W rozmowie z Corriere dello Sport Spalletti wyraził nadzieję na ciepłe przyjęcie ze strony kibiców Nerazzurrich:
- Mam nadzieję, że kibice nie będą na mnie buczeć. Nie byłoby ku temu powodów. W końcu zrobiłem tam coś dobrego. To Antonio Conte sięgnął po tytuł, ale dołożyłem kilka cegieł pod budowę tej grupy. Miejmy nadzieję, że o tym nie zapomnieli.
Źródło: Corriere dello Sport
inter00
20 listopada 2021 | 12:07
Spal położył fundament pod sukces Conte i zrobił kawał dobrej roboty mimo iż miał swoje wady. Zawsze będę ciepło wspominał jego pobyt u nas mimo iż bardzo często podczas meczów kipiałem ze złości patrząc na skład czy taktykę
Młody
20 listopada 2021 | 14:31
awansowal z nami do LM po dlugiej przerwie dzieki czemu moglismy pozyskac takich pilkarzy jak Lukaku, Barella, Hakimi poprzez zwiekszona reputacje klubu oraz budzet, wiec tak, jakis tam wplyw mial :)
wróbel1908
20 listopada 2021 | 15:31
Lucek zrobił swoje nie powinien zostać wygwizdany czy wybuczany.
Reklama