Trenerskie tabu Inzaghiego
Przed Simone Inzaghim kolejne poważne wyzwanie w rozgrywkach ligowych. Dotychczasowe wspomnienia z rywalizacji z ekipą SSC Napoli nie należą jednak do najprzyjemniejszych.
Zasadniczo Azzurri są najgorszym przeciwnikiem dla włoskiego szkoleniowca, który w barwach Lazio stoczył z nimi 11 pojedynków. Tylko dwa mecze padły łupem stołecznego klubu, jeden zakończył się podziałem punktów, a aż osiem to porażki.
Idealnie remisowo wypada dotychczasowa rywalizacja Inzaghiego ze Spallettim. Cztery razy górą było Lazio, cztery razy wygrywał Luciano, a jeden mecz zakończył się remisem.
Od czasu przejęcia sterów na ławce Nerazzurrich mecze z bezpośrednimi rywalami stanowią swego rodzaju tabu dla Simone Inzaghiego. Czy uda się pokonać niemoc w starciu z liderem rozgrywek ligowych? Przekonamy się już jutro wieczorem.
Źródło: Corriere dello Sport
superofca
20 listopada 2021 | 17:34
Tabu to coś o czym się nie rozmawia, to jest raczej pięta achillesowa albo, po prostu jakiś pie******* dramat.
smerf1600
20 listopada 2021 | 18:06
W sumie to nie wina Inzaghiego że jego zawodnicy zarabiający miliony nie umieją strzelić karnego, strzelają w bramkarza z 2 metrów albo że sędzia dyktuje z dupy karnego
pasek_9
20 listopada 2021 | 21:01
Jutro będzie ciężko. Nigdy nie myślałem że to powiem ale z Conte byłbym spokojny o wynik...
master
21 listopada 2021 | 10:50
Przecież, Inzaghi nie musi udowadniać w Interze, że umie wygrywać z lepszymi zespołami... udowodnił w Lazio, że to potrafi - u nas to inna sprawa gdzie mamy przewagę w 4 spotkaniach ale, żadne nie jest wygrane (może mecz z Atalantą był na remis).
Reklama