Włamanie do domu Vidala
Ostatnie derby Mediolanu miały wyjątkowo gorzki smak dla Arturo Vidala. Nie dość, że nie udało się ograć lokalnego rywala, to właśnie wyszło na jaw, że w trakcie meczu doszło do włamania do domu Chilijczyka.
Pomocnik Interu rezyduje w Villaggio del Sole na wzgórzu mieszkalnym San Fermo, w rejonie Como. Jak donosi tamtejsza gazeta Provincia di Como, do włamania doszło w nocy 7 listopada. Złodzieje skradli złoto oraz klejnoty i odjechali należącym do piłkarza autem marki Mercedes, wartym 400 tysięcy euro.
Źródło: football-italia.net
Maciej Pawul
28 listopada 2021 | 13:43
Przykra sprawa. Jedyny pozytyw, to że jakiegoś Merola, a nie słynnego Fiata Pandę gwizdnęli.
Rahi
28 listopada 2021 | 18:49
Jak można nie ogarnąć jednego czy dwóch ochroniarzy na etat zarabiając kilkaset tysięcy miesięcznie, zważając na fakt, że trzyma w domu skarby
Reklama