Conte: Na koniec więcej zarabiam, niż wydaję
Były szkoleniowiec Interu, Antonio Conte, postanowił zmierzyć się z powtarzanym w mediach zarzutem, że wymaga niewspółmiernie wysokich nakładów finansowych od swoich pracodawców, aby zagwarantować rezultaty. Przypomnijmy, że podobne postępowanie miało być jedną z przyczyn zakończenia jego przygody z zespołem Interu.
- To mnie rozśmiesza - powiedział Conte w rozmowie z GdS - Pozwól mi przypomnieć, że w mojej karierze zawsze na koniec więcej zarabiałem, niż wydawałem. Często trenowałem i pracowałem z młodzieżą, deprecjonowałem zawodników i odbudowywałem graczy, którzy nigdy wcześniej nie wygrywali.
- Wszyscy piłkarze, którzy znów cieszą się dobrymi ocenami, to dzięki mojej pracy. W swojej karierze prosiłem czasami o zawodnika, któremu dużo płacono. Tottenham ma najlepsze struktury klubowe na świecie. Zespół musi być do tego przygotowany. Dziś istnieje luka między inwestycjami poczynionymi przez firmę, a wynikami sportowymi. Musimy ją wypełnić.
Źródło: theboyhotspur.com
darren
28 listopada 2021 | 13:52
To prawda. Wystarczy porównać ile wart był Bastoni, Barella, Lautaro przed przyjściem Conte, a ile teraz. Lukaku przyszedł za 75mln a odszedł za 40mln więcej. Hakimi przyszedł za 40mln, a po roku gry u Conte, odszedł za 60mln. Może i Conte wydaje sporo, ale koniec końców wszystko się zwraca z nawiązką.
superofca
28 listopada 2021 | 16:53
Po prostu ktoś chciał udowodnić tezę, że Conte wpędza kluby w kłopoty finansowe, a że fakty mówią inaczej? Tym gorzej dla faktów ;D
gismo
28 listopada 2021 | 22:12
A ja uważam ze conte w klubie z mniejszym budżetem nic by nie zdziałał. Jak nie ma hajsu na zachcianki to są dymy.
Reklama