Bez Barelli w kolejnym meczu
Kibice Interu mogą czuć spory niedosyt po wyjazdowej porażce z Realem Madryt. Najbardziej boli jednak fakt utraty Nicolo Barelli na pierwszy mecz 1/8 finału.
Reprezentant Włoch zobaczył słuszną czerwoną kartkę za uderzenie Brazylijczyka Militao. Pomocnika zabraknie w pierwszym meczu fazy pucharowej, co z pewnością stanowić będzie spory problem dla trenera Inzaghiego.
Kolejnego rywala Nerazzurrich poznamy podczas losowania, które zaplanowane zostało na 13 grudnia. Inter zmierzy się z jednym ze zwycięzców grup. Na chwilę obecną wśród potencjalnych przeciwników znajdują się zespoły Manchesteru City, Liverpoolu, Ajaxu, Bayernu, Manchesteru United, ktoś z czwórki Lille/Salzburg/Sevilla/Wolfsburg, a być może także Chelsea.
Pierwsze mecze 1/8 finału zostaną rozegrane 15 i 16 lutego oraz 22 i 23 lutego 2022, a rewanże 8 i 9 marca oraz 15 i 16 marca 2022.
Źródło: inf. własna
rafal
8 grudnia 2021 | 00:42
Z Bayernem MC Liverpoolem Chelsi Ajax MU to nie mamy czego szukasz bo już po pierwszym meczu odpadami Może tylko MU coś tam pogramy i to jeszcze zależy w jakiej formie będą A resztą to możemy powalczyć o awans spokojnie
Lambert
8 grudnia 2021 | 00:58
Chyba że dadzą mu dłuższe zawieszenie, bo co prawda Barella użył piąchy.
Danilux
8 grudnia 2021 | 01:53
Doskonały materiał na kapitana, nie ma co
Oba
8 grudnia 2021 | 12:59
Barella narazie powinien być z dala od opaski, a i odpoczynek od gry też chyba dobrze by mu zrobił. I nie chodzi tylko o wczorajszy mecz, w tym sezonie, po euro Barelli zwyczajnie odjebało i często gra drużyna 10 plus wielki gwiazdor Nicolo. Agresywne machanie łapami wobec kolegów z boiska, dyskusje z arbitrami i najwyżej przeciętna forma wyraźnie pokazuje, ze Nicolo jeszcze sporo do topu brakuje. Pozostali się wspierają, jeżdżą na dupie zeby naprawić błąd kolegi i przepraszają jak coś spierdolą. U Nicolo nie ma żadnej że tych rzeczy.
master
8 grudnia 2021 | 15:10
Oba sporo w tym prawdy ale też nie do końca się zgodzę.
1/ Na początku sezonu Barella dużo dawał z przodu sporo asyst i niektóre naprawdę nietuzinkowe.
2/ Podejmuje większe ryzyko stąd wiele strat, które bezpośrednio przyczyniły się do straty gola (pewnie z 4-5 bramek na jego konto).
3/ Był naszym top pomocnikiem w pierwszych 7-8 kolejkach, teraz prym wiedzie Calhanoglu - dobrze, że forma rotuje pomiędzy pomocnikami.
4/ Barella prezentuje pewien poziom, poniżej którego nie schodzi, jak sam coś zawali to też macha łapami na samego siebie, wczoraj Perisić z Sanchezem też mało się nie pogryźli.
5/ Mecz z Realem 3 błędy kluczowe dla wyniku meczu (nie zablokował Krossa, zmarnował setkę i czerwona), pomijając te 3 aspekty grał najlepszy mecz od kilku kolejek xD
6/ Dobrze, że teraz drugi raz tego chyba już nie zrobi,
Nie ma co wieszać na nim psów, Skriniar też za czerwo z Hellasem 1,5 roku temu został posadzony na ławce przez co o zgrozo za karę dla Milana w obronie grał Godin w kluczowym dla sezonu momencie tj. final 8 LE...
Lautarto też odpalała palma i dostawał czerwoną bo "był faulowany a sędzia nie widział" - chłopaki mają ego jak kokosy...
darren
8 grudnia 2021 | 15:32
@master
Godin akurat w tamtym momencie się ogarnął i grał bardzo dobrze, a Skriniar średnio i nie bardzo odnajdywał się w trójce z tyłu.
Barella zjebał, ale już też nie przesadzajmy. Czytałem już dzisiaj, że niektórzy chętnie by go sprzedali jakby klub znowu miał problemy finansowe, no cyrk. Ma za sobą 2 bardzo dobre sezony, gra wszystko od deski do deski i kiedyś w końcu musiał przyjść dołek formy. A to że się podpalił to nie on jeden pierwszy. Podpalał się też Lautaro czy Vidal. Lekcja na przyszłość. (edycja 2021.12.08 15:40 / darren)
Oba
8 grudnia 2021 | 19:39
Darren Ci, którzy już bez zalu go sprzedaja raczej nie grzeszą inteligencja.
Inter88
8 grudnia 2021 | 19:57
Ostatnio jest jakiś nadpobudliwy, nie wiadomo z czego to wynika może jakieś problemy osobiste, rodzinne co przekłada się na jego grę przez co jego forma spadła. Oby się chłopak szybko ogarnął a nie mam wątpliwości, że tak się stanie. Jak dla mnie on albo Skriniar będzie naszym przyszłym kapitanem. To interista z krwi i kości i będziemy go mile wspominać jak skończy karierę oby grał całą u nas na wysokim poziomie. Wczoraj poniosły go nerwy to się zdarza, emocje, wszystko dziej się szybko. A pamiętacie mecz z Sampdorią jak tam Vidal skoczyło do jednego gracza Sampy( a wiadomo jak dopiero działa Vidal pod wpływem emocji szuka zaczepki i bitki) to Nicolo od razu ich rozdzielił, stanął pomiędzy nimi uspokoił dzikusa Vidala. On ma 24 lata jest jeszcze młody. Nie skreślałbym go po jednym incydencie, który był nierozsądny.
Reklama