Bliżej Interu - Massimo Paganin

20 grudnia 2021 | 22:32 Redaktor: Michał Salamucha Kategoria:Wywiady8 min. czytania

Po wywiadzie z Sandro Mazzolą czas na kolejnego gościa w naszej serii "Bliżej Interu". Tym razem porozmawialiśmy z byłym piłkarzem Interu, zdobywcą Pucharu UEFA, a obecnie komentatorem SportMediaset Massimo Paganinem. Zapraszamy do lektury!

 

Rozegrał pan ponad 100 meczów w barwach Interu. Który z nich był dla pana najważniejszy?

Mecz derbowy z Milanem i gol strzelony Rossonerim, finał Pucharu UEFA z Schalke na San Siro oraz inny finał Pucharu UEFA z sezonu 93/94, kiedy udało nam się wygrać. Grałem wtedy przez cały sezon. Dla mnie te trzy mecze są najważniejsze.

Może nam coś pan powiedzieć o wygranym finale Pucharu UEFA w 1994 roku? Jakie emocje i uczucia panu wówczas towarzyszyły?

To był sezon, w którym w Serie A groził nam spadek, więc wydawało się, że będzie to sezon spisany na straty. Wszystko się zmieniło, gdy postanowiliśmy skupić się wyłącznie na Pucharze UEFA. To było fantastyczne, wyeliminowaliśmy między innymi Borussię Dortmund, udało nam się osiągnąć tak ważny dla nas cel, w tak trudnym sezonie. Wielkie drużyny potrafią osiągać wielkie rzeczy. Inter stawał się coraz lepszy. Prezydentem był jeszcze Ernesto Pellegrini, w składzie byli Zenga, Bergomi, czy Berti, piłkarze, którzy już wcześniej wygrywali z Interem i pomogli zdobyć kolejne trofeum. Wygrałem ten Puchar z moim bratem Antonio, byliśmy pierwszymi braćmi, którzy wygrali Puchar UEFA grając w tej samej drużynie, co jeszcze bardziej napawało mnie dumą.

Jest coś, czego pan żałuje w swojej karierze?

Nie powinienem żałować, ale pobyt w Interze, sprawił, że ten klub pozostał we mnie. Wolałem tam zostać, to był mój wybór i jest to moment do którego wracam myślami. Jednak to co mi się przydarzyło, sprawiło, że jestem teraz taką osobą. Droga, którą przechodzisz pozwala ci się rozwijać, uczyć się. Często się mówi "co by było, gdyby…". Należy akceptować to, co się wydarzyło, wiedząc, że miało się szczęście, mogąc zrealizować swoje marzenia.

Jaki jest najlepszy piłkarz przeciwko któremu pan grał?

Ronaldo. Odszedłem z Interu i miałem okazję zmierzyć się z nim na boisku, gdy grałem w Bologni. Mogę przyznać, że to najlepszy piłkarz jakiego miałem okazję pilnować. W czasach mojej kariery w Serie A było mnóstwo genialnych piłkarzy. Batistuta, Van Basten, Riijkard, każda drużyna miała jakiegoś genialnego piłkarza, Trezeguet, Del Piero, ta lista byłaby jeszcze dłuższa, ale to Ronaldo był tym najlepszym.

Co może nam pan więcej powiedzieć o tamtym Interze? Pana zdaniem drużyna mogła osiągnąć coś więcej? Dlaczego pana zdaniem pomimo siły tamtego składu, nie udało jej się sięgnąć po Scudetto?

W tamtym okresie nie byliśmy tak silną drużyną jak Juventus i Milan, więc nie byliśmy w stanie wygrać Scudetto. Mimo że rok wcześniej zajęliśmy drugie miejsce w lidze. W sezonie, w którym wygraliśmy Puchar UEFA zaczęliśmy bardzo źle i ciężko było nadrobić stracone punkty. Później Inter objął Moratti i wszystko zaczęło się zmieniać, rozpoczęła się droga, której zwieńczeniem była tripletta z 2010 roku. Potrzeba wiele czasu i cierpliwości, by stworzyć wielką drużynę. Kiedy zrozumieliśmy, że nie byliśmy w stanie uzyskać dobrych wyników w Serie A, rzuciliśmy wszystkie siły na Puchar UEFA.

W Interze grał pan także ze swoim bratem, Antonio. Jakie to uczucie dzielić szatnie z członkiem rodziny?

To wielki przywilej grać w piłkę na najwyższym poziomie i do tego ogromne szczęście móc dzielić to wszystko z własnym bratem, wygrywać Puchar UEFA. To naprawdę piękne i emocjonujące uczucie.

Jest pan bohaterem jednego z najbardziej znanych zdjęć we włoskiej piłce, bramki Ronaldo przeciwko Bologni. Może nam pan opisać tego gola?

W tamtym meczu Ronaldo pokazał się całemu światu. To był jego pierwszy gol i widać było jego jakość. To bardzo znane zdjęcie, ponieważ to jego pierwszy gol we Włoszech. Cieszę się, że gdy mówi się o Ronaldo to wspomina się tamto spotkanie. Jeśli chodzi o gola, to Ronaldo zbliżył się do pola karnego, zamarkował strzał, przełożył piłkę na lewą nogę i uderzył na bramkę. W tej akcji pokazał wielką jakość, której może nie dało się dostrzec z trybun, ale na boisku wszystko wyglądało inaczej. Szybkość z jaką zrobił to wszystko naprawdę robiła wrażenie. Wielu innych wielkich obrońców starało się go powstrzymać i kończyło się na tym, że tak jak ja popełniali błędy, więc żal z powodu bycia okiwanym przez Ronaldo nie jest taki duży (śmiech).

Paganin&Ronaldo

Co może nam pan opowiedzieć o Rubenie Sosy?

Ruben był fantastyczny, zawsze uśmiechnięty. Nie wiem jak to robił, ale grał z rozwiązanymi butami. Wtedy używało się innych butów niż teraz. Obecne buty idealnie leżą na nogach i nie ma różnicy, czy są zawiązane, czy nie. Wtedy, gdy miałeś rozwiązane sznurówki, mogły ci spaść z nóg. Nigdy nie rozumiałem, jak mógł grać tak dobrze z rozwiązanymi butami. Był niesamowitym piłkarzem z punktu widzenia wyszkolenia technicznego, jego lewa noga robiła wrażenie. Sosa i Recoba pochodzili z Urugwaju, mieli ogromny talent i niesamowitą technikę.

Porozmawiajmy o dzisiejszym Interze. Pana zdaniem drużyna Inzaghiego może wygrać ligę?

Inzaghi wykonuje świetną pracę. Z taktycznego punktu widzenia drużyna gra lepiej niż rok temu, dużo częściej gra na połowie przeciwnika. Stwarzają tym co prawda okazje do kontrataków. Zaczęli średnio, z Milanem, Juventusem i Atalantą powinni zdobyć więcej punktów, przede wszystkim z Milanem i Juventusem, gdzie szybko wyszli na prowadzenie, ale powtórzę się – Inzaghi wykonuje świetną pracę. Widać wielką jakość w tej drużynie, bardzo dobrze poradzili sobie także w Lidze Mistrzów. Zważywszy na to, że stracili trzech ważnych piłkarzy, jednych z najlepszych na świecie na swoich pozycjach i bardzo ciężko ich zastąpić, radzą sobie naprawdę bardzo dobrze. Należy poczekać i zobaczyć, jak przetrwają styczeń i luty.

Jaka pozycja powinna zostać pana zdaniem wzmocniona?

Prawdę mówiąc, nie ma konkretnej pozycji, która potrzebowałaby wzmocnienia, ponieważ na każdej z nich Inter posiada jakościowych piłkarzy. Być może przydałby się jakiś dodatkowy wahadłowy, ale muszą radzić sobie z tymi, którzy są w zespole. Biorąc pod uwagę sytuację finansową zarząd i tak dokonał cudu, uzupełniając braki nie wydając dużo pieniędzy. Następne ruchy transferowe muszą być wykonane z uwagą, aby uniknąć problemów finansowych. Drużyna jest silna, wystarczy ściągnąć tylko kilku piłkarzy w ciągu najbliższych lat. Będzie trzeba wymienić takich piłkarzy jak Vidal, gdyż ciężko powiedzieć, ile czasu będzie mógł jeszcze pomagać drużynie, czy Vecino. W związku z tym z pewnością będą chcieli ściągnąć kogoś do środka pola. Następnie należy wzmocnić obronę, Bastoni, De Vrij i Skriniar grają cały czas, nie mają odpowiednich zmienników. Dlatego uważam, że w najbliższej przyszłości klub będzie chciał kupić przynajmniej jednego środkowego obrońcę.

Pana zdaniem należy przedłużyć kontrakt z Brozoviciem?

Zarząd przedstawił mu swoją ofertę, należy poczekać, co powie Brozović. Piłkarz, który od kilku lat w Interze jest punktem odniesienia na swojej pozycji. Jest jednym z najlepszych zawodników, którzy grają tuż przed własną obroną, szczególnie w drużynach grających trójką środkowych pomocników. Przedłużenie kontraktu z Marcelo byłoby dla Interu świetną sprawą. Należy poczekać, co powie na to Brozo, wszystko zależy od niego.

Dlaczego reprezentacja Włoch pomimo wygrania Euro teraz radzi sobie tak słabo? Jakie są pana zdaniem powody ostatnich wyników?

Kiedy wygrywasz coś ważnego w sposób nieoczekiwany, jesteś bardzo zadowolony. Los wygranych jest bardzo trudny, ponieważ wygrywasz i jesteś zadowolony, ale nie w pełni usatysfakcjonowany, prawdziwi zwycięzcy pracują cały czas, nie są nigdy usatysfakcjonowani i chcą kolejnych sukcesów. Prawdopodobnie Włochy płacą za tamto zwycięstwo i mentalnie nie pracowały nad następnymi celami. Potrzeba trochę czasu, by wszystko wróciło do normalności, nie wszystkie drużyny potrafią od razu zareagować na takie sytuacje. Dodatkowo trzeba zauważyć sporą liczbę kontuzji, która dotknęła włoską kadrę, co również skomplikowało osiągnięcie celu. Zmarnowany rzut karny Jorginho w meczu ze Szwajcaria z pewnością wszystko zmienił, jednak mam nadzieję, że ostatecznie uda się awansować na mundial.

Jeśli chodzi o reprezentację Polski, pana zdaniem może awansować na mundial?

Myślę, że tak. To dobra kadra i mają w zespole chyba najbardziej kompletnego napastnika na świecie, który wykręca niesamowite liczby. Oczywiście najważniejszy jest kolektyw, ale to od zawsze była ważna drużyna. Pamiętam mundial 1982, kiedy mierzyli się z Włochami. Tak jak mówiłem, to bardzo dobra drużyna i moim zdaniem zakwalifikuje się na mundial.

Jakiego piłkarza polskiego poza Lewandowskim widziałby pan w Interze?

Zieliński to piłkarz, który najbardziej pasowałby do Interu. Ma odpowiednie cechy i umiejętności, więc myślę, że oprócz Lewandowskiego to piłkarz, który podoba mi się najbardziej.

Wiemy, że obecnie pracuje pan dla SportMediaset. Podoba się panu ta praca? Co dokładnie pan robi?

Jestem komentatorem, pojawiam się także w studiu. Transmitujemy Ligę Mistrzów, Puchar Włoch, a także mecze reprezentacji. Pracuję tam od sześciu lat i bardzo to lubię, ponieważ w pewnym sensie jest to związane z moją poprzednią pracą na boisku. Dzięki temu jestem cały czas w kontakcie ze sportem, który dał mi tak wiele i który kocham. Opowiadanie o tym, co dzieje się na boisku w jak najprostszy sposób sprawia mi wielką przyjemność.

Ostatnia sprawa. Mógłby pan pozdrowić polskich kibiców Interu?

Oczywiście! Pozdrawiam wszystkich kibiców Interu, w szczególności tych z Polski. Jestem bardzo dumny, że grałem w Interze. Klub stanowią przede wszystkim kibice, którzy oglądają mecze, chodzą na stadion, cierpią w trudnych momentach. Pozdrawiam wszystkich!

 

Rozmawiał: Michał Salamucha

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 4

Maciej Pawul

Maciej Pawul

21 grudnia 2021 | 07:41

Nie wiedziałem o rozwiązanych butach Rubena. Naprawdę fajny wywiad:)

Kendzior

Kendzior

21 grudnia 2021 | 09:52

pamiętam typa a o butach świetna anegdota...pytanie jak by grał, gdyby je zawiązywał :)?

alberto

alberto

21 grudnia 2021 | 10:52

fajny wywiad ale akurat jego nie kojarzę, widocznie jestem za młody by go pamiętać

Interista

Interista

21 grudnia 2021 | 11:11

Ronaldo to była torpeda achhhh


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich