Dumfries: Chciałem trafić do Interu
Mecz z Torino był kolejnym potwierdzeniem, że Denzel Dumfries coraz lepiej odnajduje się w układance taktycznej Simone Inzaghiego. Jeszcze przed spotkaniem zawodnik w rodzimych mediach opowiadał o trudnych początkach w Mediolanie i swojej determinacji, aby trafić do Włoch.
- Zamknięcie negocjacji zajęło trochę czasu, ale kiedy do tego doszło, dostałem gęsiej skórki. Codziennie rozmawiałem z moim agentem. Bardzo chciałem dołączyć do Interu. Miałem ofertę z Evertonu, ale nie zastanawiałem się dwa razy przed przyjazdem tutaj. Inter ma wspaniałą tradycję we Włoszech i w Europie. To też aktualni mistrzowie. Miasto również miało wpływ na mój wybór.
- Rozegrałem moje pierwsze derby Mediolanu i to było niesamowite wrażenie. Stadion był pełen. Będąc piłkarzem, marzysz o takich rzeczach. Z uwagi na COVID stadiony nie zawsze są teraz wypełnione, ale nie mogę doczekać się gry przy pełnych trybunach. Mecze za zamkniętymi drzwiami są bardzo przykre.
- Na początku miałem sporo problemów, ponieważ moje zadania tutaj bardzo różnią się od tego, co robiłem w Holandii. Na przykład, często ścinałem do środka, grając na prawej stronie, tutaj jest to zabronione. Nie mogę tego robić i muszę grać szeroko. Dużo pracowałem i nauczyłem się tego. We Włoszech dużo uwagi poświęca się taktyce.
- De Vrij? To już jego czwarty sezon w Interze. Miło jest mieć go obok, ponieważ zawsze może mi pomóc i wytłumaczyć wymagania taktyczne.
Źródło: Voetbal International
Lambert
23 grudnia 2021 | 11:11
drugim żo mario na szczęście już raczej nie będzie
Rahi
23 grudnia 2021 | 12:59
Żo co? Nie chwal dnia ;)
Reklama