Lautaro z przytupem wchodzi w Nowy Rok

3 stycznia 2022 | 14:51 Redaktor: Hubert Rybkowski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

W czwartek Inter zmierzy się z Bologną, czym zainauguruje zmagania w 2022 roku. Ten mecz będzie miał spore znaczenie dla Lautaro Martineza, który powalczy o podtrzymanie dobrej passy.

W dzisiejszym wydaniu Corriere dello Sport można bowiem przeczytać, że od kiedy Argentyńczyk dołączył do Interu, to w pierwszym spotkaniu po Nowym Roku zawsze trafia do siatki. 

Seria rozpoczęła się w sezonie 2018/19. Wtedy na początku roku Nerazzurri rozgrywali mecz w Pucharze Włoch przeciwko Benevento (6:2), a Martinez strzelił dwa gole.

Kolejne dwa lata zaczynały się od spotkań ligowych. W 2020 roku Inter mierzył się z Napoli i m.in. dzięki bramce argentyńskiego snajpera zwyciężył 3:1. Jeszcze lepsza była dla Il Toro inauguracja 2021 roku, gdyż w wygranym 6:2 spotkaniu z Crotone popisał się hat-trickiem.

W obecnym sezonie Serie A 24-latek zanotował 11 trafień, dzięki czemu jest najlepszym strzelcem zespołu. Pozostaje mieć nadzieję, że po przerwie zimowej podtrzyma dobrą formę z pierwszej części rozgrywek i będzie w stanie przedłużyć swoją noworoczną passę.

 

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 5

rafal

rafal

3 stycznia 2022 | 15:36

Lautaroooooooooo jak ja cię szanuję za to że chciałeś znani zostać a nie jak ten szczur Lukaku co poleciał za kasą a teraz zebra o powrót do nas

szpula

szpula

3 stycznia 2022 | 15:58

...tyle, ze gdyby nie ów gryzoń to nie zdobylibyśmy mistrza a z racji braku kasy (mistrzostwo i sam transfer) to sprzedalibyśmy: Lautaro, Barelle i pewnie jeszcze kogoś, żeby pospłacać długi

Rahi

Rahi

3 stycznia 2022 | 19:05

Lautaro nie odszedł bo nie miał gdzie, w takiej formie to już bym chyba Pinamontiego wolał

vlodek2532

vlodek2532

3 stycznia 2022 | 19:39

Rafal przecież Lautaro kombinował na wszystkie sposoby żeby przejść do Barcelony i grać z Messim w drużynie.

darren

darren

3 stycznia 2022 | 19:52

Dokładnie tak jak piszą osoby powyżej. Gdyby Barcelona nie miała problemów finansowych to by już go nie było (co sam przyznawał w wywiadzie). Przed sezonem przyszedł po niego Tottenham, no ale szanujmy się, żaden krok w przód w karierze.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich