Darmian: Obrona mistrzostwa i powrót do kadry
Od zawodnika niechcianego przez większość kibiców po oddanego żołnierza i cichego bohatera mistrzowskiego sezonu. Matteo Darmian przebył w Interze prawdziwie wyboistą drogę, lecz zapewnia, iż nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Piłkarz celuje w kolejne Scudetto i powrót do reprezentacji.
- Dobrze się bawimy i dobrze się razem czujemy. Z wielu punktów widzenia, udało nam się stworzyć coś ważnego, jeśli chodzi o mentalność i chęć wygrywania. Wspaniale było sięgnąć po tytuł w poprzednim sezonie, więc pragniemy to powtórzyć - powiedział na łamach dziennika La Stampa.
- Rywalizacja z Dumfriesem? Konkurencja w najlepszych klubach jest czymś normalnym. Naszym obowiązkiem jest utrudnianie wyboru trenerowi - kontynuował.
- Wiele zawdzięczam Milanowi. Trafiłem tam jako chłopiec i zamieniłem się w mężczyznę. W wieku 19 lat potrzebowałem jednak regularnej gry, więc za obopólną zgodą zdecydowałem się obrać inną ścieżkę kariery. Teraz cieszę się z pobytu w Interze, a zaszczytem byłby ponowny występ w reprezentacji.
- Pamiętam niezapomniane wrażenia z Mistrzostw Świata w 2014 roku, lecz trener Roberto Mancini podejmuje inne decyzje. Kiedy w 2017 roku graliśmy w barażach o Mundial, trafiłem w słupek w meczu ze Szwecją. Wciąż to pamiętam, lecz tym razem Włosi mogą tego dokonać, zwłaszcza po wygraniu Euro - zakończył Darmian.
Źródło: La Stampa
inter00
5 stycznia 2022 | 11:03
Mistrzostwo bardziej realne niestety, a szkoda bo Darmian zasłużył na powrót, zwłaszcza swoją grą pod wodzą Conte.
superofca
5 stycznia 2022 | 12:47
No niestety tak to wygląda, choć biorąc pod uwagę jak wygląda obecnie kadra to uważam, że Mancio robi błąd nie powołując Darmiana.
Reklama