Antonio Cassano w szpitalu
Antonio Cassano potwierdził, że przebywa w szpitalu i jest leczony po powikłaniach COVID-19. - Bardzo się bałem, ale cieszę się, że wracam do domu.
Były napastnik Interu, Milanu, Realu Madryt, Romy i Sampdorii przed Bożym Narodzeniem uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
W ciągu ostatnich kilku dni źle się poczuł i został zabrany do szpitala San Martino w Genui.
- Dziękuję profesorowi Bassetti i jego personelowi, byli naprawdę wyjątkowi – powiedział Cassano gazecie Secolo XIX.
- Byłem naprawdę przerażony, ale poszło dobrze i cieszę się, że wracam do domu.
W oświadczeniu profesora Matteo Bassettiego ze szpitala w San Martino stwierdzono, że leczenie było konieczne po tym, jak poziom tlenu zaczął spadać poniżej poziomu zagrożenia.
Cassano był zaszczepiony dwoma dawkami szczepionki COVID-19, ale nie przyjmował trzeciej dawki przypominającej. Testy wykazały początkowe objawy zapalenia płuc, więc podano mu lek przeciwwirusowy Remdesivir i od trzech dni przebywa w szpitalu.
Jego stan się poprawia i były zawodnik powinien zostać zwolniony, aby od jutra kontynuować regenerację u siebie w domu.
Źródło: football italia
Turbot
6 stycznia 2022 | 00:41
A ja myślałem, że po jednej dawce stanę się "nieśmiertelny"... Zdrowia Fantantonio!
KawaOpole
6 stycznia 2022 | 01:48
Na głowę niech go leczą
Pepesz1908
6 stycznia 2022 | 10:33
Ojej zapomnial sobie zaaplikowac 3ciej dawki przypominajacej jak ch*jowe sa dwie poprzednie
Reklama