Nainggolan: Conte niczego mi nie powiedział
Nie tak przygodę Radji Nainggolana w Mediolanie wyobrażali sobie kibice Interu oraz trenerzy. Niezadowolony z jej przebiegu jest również sam zainteresowany, który mówił o tym podczas rozmowy z dziennikiem La Repubblica.
Przeżywający dobry okres w barwach belgijskiego Royalu Antwerpia zawodnik nawiązał też do braku relacji z Antonio Conte, braku sukcesów z Romą, czy rozrywkowego stylu życia:
- Conte chciał mnie już w 2016 roku. Przyjechał do Rzymu, aby ze mną porozmawiać. Powiedział, czego ode mnie oczekuje. Chciał też podpisać Romelu Lukaku. W Chelsea jednak nie chcieli, abym zarabiał zbyt dużo. Zaproponowali mi taką samą stawkę, więc to nie wystarczyło, aby opuścić Romę.
- Conte to najlepszy trener, ale nie miałem u niego żadnych szans. Nigdy się nie kłóciliśmy, lecz ktoś inny zakomunikował mi, że muszę odejść. Wolę ludzi, którzy mówią mi takie rzeczy prosto w twarz.
- W Romie Spallettiego zanotowałem najlepszy sezon w mojej karierze. Wieliśmy wielu silnych graczy jak Dzeko, Totti, De Rossi, Strootman, Salah czy Alisson. Osiągnęliśmy rekord punktowy, ale niczego nie udało się nam wygrać. Wielka szkoda.
- Totti nigdy nie prosił o podstawowy skład, lecz czuł, że trener zrobił z niego głupca, wprowadzając go na ostatnie 5 minut, gdy drużyna prowadziła 2:0. Czułbym się tak samo, lecz trener musi dokonywać wyborów. Sam nie wiem, kto miał rację. Tottiego łączyły z nim doskonałe relacje, a następnie wszystko się skończyło.
- Tęsknię za Włochami. Za restauracjami i moimi przyjaciółmi. Nie uważam, że siedzenie do późna i palenie papierosów byłoby czymś złym. Nigdy nie dbałem o to, co mówią ludzie, podczas gdy inni woleli się ukrywać. Ludzie wiedzą o mnie wszystko, ponieważ widzieli, jak chodzę do klubów. Niektórzy pili więcej ode mnie, ale zostawali w domu, więc nikt o tym nie wie.
Źródło: La Repubblica
KawaOpole
5 lutego 2022 | 00:37
Ninja jest fajny i co z tego że piłem inni pili więcej...ech może kiedyś napisze książkę o tych imprezach
Reklama