Jaka przyszłość czeka Michele Di Gregorio?

Agent Carlo Alberto Belloni opowiedział o planach jakie snuje dla swojego klienta, Michele Di Gregorio. 24-letni bramkarz pozostaje własnością Interu i okupuje pozycję pierwszego bramkarza Monzy, która ma obecnie pięć punktów straty do lidera Serie B i ma zamiar powalczyć o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech.

- Utrzymuje się na wysokim poziomie, myślę, że jest jednym z najciekawszych włoskich bramkarzy. To już jego piąty sezon jako zawodowiec i co roku zawsze docierał do play-offów. W tym roku wierzymy w to jeszcze bardziej, drugi rok z rzędu zdecydowaliśmy się zostać w Monzy, pobraliśmy się z tym ważnym dla nas projektem, szukając ciągłości, którą trzeba dać bramkarzowi.

- Z jego strony zawsze jest maksymalna determinacja i chęć osiągnięcia celu, mistrzostwa Serie B są bardzo trudne, jest wiele zmiennych, ale myślę, że Monza ogólnie miała dobrą pierwszą rundę. Mecz ze Spal będzie kolejnym dobrym sprawdzianem.

- Śledziłem jego karierę z pierwszej ręki, byłem na linii frontu i wyraźnie zauważyłem, jakie były właściwe wybory, aby osiągnąć jego poziom. Naszym celem jest dotarcie do Serie A. Rola bramkarza jest bardzo trudna, gra się niezbyt często, nie ma rotacji, ale trzeba zawsze zachowywać koncentrację i spokój, być obecnym, to nie jest łatwe. W Pordenone Michele nie był starterem, w zeszłym roku w Monzy było tak samo, był Lamanna, ale zawsze był dostępny i zasłużył na swoje miejsce. Chce dotrzeć do Serie A, on wie, że ważne jest, aby zawsze grać i trenować na najwyższym poziomie.

- Umowa przewiduje zobowiązanie Monzy do zakupu w przypadku awansu do Serie A, a jeśli pozostanie w Serie B, uzgodniono dwie różne kwoty. Myślę, że widząc wybory, które zostały dokonane wraz z zakupem Onany, Michele wie, że nie jest już częścią ich planów, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej. Znaleźliśmy porozumienie z Monzą, która naszym zdaniem może być idealna dla wzrostu tego chłopaka. Jednak rynek jest dziwny i wszystko może się zdarzyć. Oczywiście, gdyby miał zadzwonić Inter, byłoby miło. Jednak to, co chcielibyśmy kontynuować, to grać regularnie, niezależnie od kategorii, inaczej oznaczałoby to odrzucenie wszystkiego, co zostało zrobione przez te 5 lat.

- Znam Radu, grał z Michele, obaj są z rocznika '97. Dokonano różnych wyborów. Nie kwestionuję jego wartości, moim zdaniem jest bardzo silny, ale każdy, aby osiągnąć pewien poziom, potrzebuje wielu komponentów. Pięć lat temu, kiedy Michele wyszedł z Primavery Interu jako kapitan i mistrz Włoch, przeszedł do Renate, nie zastanawiając się nad poziomem ani nazwą drużyny. Wierzył, grał, a wybór został dokonany i okazał się słuszny. Od tej pory mam nadzieję, że Monza będzie w stanie dotrzeć do Serie A, aby kontynuować ten wzrost, w przeciwnym razie poczekamy na letnie okno i zobaczymy, co powinniśmy zrobić.

Źródło: sempreinter.com