Farris: Dobrze zareagowaliśmy po przerwie
Z powodu zawieszenia po derbach Mediolanu przy linii bocznej nie mógł pojawić się Simone Inzaghi. Jego rolę tradycyjnie przejął Massimiliano Farris, który wyręczył swojego przełożonego również w trakcie pomeczowych wywiadów.
- Występ w drugiej połowie mówi wiele o jakości tego składu. W przerwie było nieco żalu, ale druga odsłona przyniosła świetną reakcję i siłę psychiczną w gorącej atmosferze. Zdusiliśmy entuzjazm Napoli i mogliśmy nawet wygrać, ale jesteśmy zadowoleni z jednego punktu. Rywale zmienili taktykę na piątkę obrońców i był to znak, że się wycofują, podczas gdy my wciąż mieliśmy paliwo w baku, mimo derbów i meczu pucharowego, kiedy Napoli miało cały tydzień na przygotowania.
- Późne zmiany? Zespół dobrze kontrolował sytuację, a Alexis Sanchez spędził pięć minut przy linii, zanim wszedł. To wszystko pozytywne sygnały. Naszym planem było wypychanie do przodu jednego ze skrzydeł, ale Denzel Dumfries miał pewne problemy z Insigne. Na dłuższą metę ta praca zespołowa bardziej zmęczyła pomocników Napoli niż naszych.
Farris poświęcił kilka dodatkowych słów wahadłowemu z Holandii:
- Dumfries był traktowany jako ktoś, kto miał początkowe problemy, ale bardzo szybko się zadomowił, uczy się języka i taktyki, próbuje spersonalizować swoje ruchy.
Źródło: DAZN
Reklama