Rush: Podziwiam podejście Inzaghiego
Rywalizacja Interu i Liverpoolu elektryzuje kibiców i dziennikarzy. Przed meczem nie brakuje także licznych wypowiedzi i analiz ze strony osób związanych z jednym bądź drugim zespołem. Na łamach Tuttosport ukazał się m.in. wywiad z legendą The Reds Ianem Rushem.
- Inter jest obecnie na szczycie włoskiego futbolu, a ostatnio zanotowali cenny remis z Napoli. Jutro wieczorem zapowiada się ciężki mecz, więc pomimo tego, że Liverpool jest w dobrej formie, to nie będzie im łatwo. Biorąc pod uwagę ostatnie rezultaty, Liverpool musi być uznawany za faworyta. W piłce nożnej wszystko może się wydarzyć, ale powiedziałbym, że w dwumeczu chłopcy Jurgena Kloppa mają 60% szans na awans.
- Dzeko strzelił gola przeciwko Napoli, jest w dobrej formie i spodziewam się, że będzie się jutro wyróżniał. Lautaro Martinez również dobrze sobie radzi i jest też Alexis Sanchez. Nie możemy zapomnieć o jego przeszłości w Anglii i o fakcie, że będzie dodatkowo zmotywowany do zaprezentowania się z dobrej strony. W Liverpoolu liczą na jakość Mo Salaha, który podobnie jak Sanchez, będzie chciał przypomnieć się włoskim fanom, ponieważ ma za sobą występy w Fiorentinie i Romie.
- Naprawdę doceniam sposób, w jaki Simone Inzaghi nakłania Inter do gry. Klopp i Pep Guardiola to przykłady menadżerów podziwianych za sposób prowadzenia zespołów, ale przede wszystkim za styl gry. To samo dotyczy Inzaghiego.
- Faza pucharowa rzadko przynosi wiele bramek, ale jeśli spojrzysz na styl gry obu drużyn, wszystko wskazuje, że będziemy świadkami wielu sytuacji do zdobycia gola. Oba zespoły starają się wygrywać swoje mecze i nie zadowalają się remisami. Kontynuują ataki, więc spodziewam się bardzo otwartego spotkania. Przewiduję bramkowy remis na San Siro i zwycięstwo gospodarzy na Anfield.
- Kiedy grałem w Juventusie, po zdobyciu gola na 1:0, nie próbowaliśmy nawet podwyższyć prowadzenia. Liczyło się tylko utrzymanie przewagi. W tamtych latach futbol we Włoszech był znacznie bardziej defensywny, podczas gdy w Liverpoolu staraliśmy się strzelić dwa, trzy, cztery gole na mecz. W Italii pomimo bycia napastnikiem musiałem koncentrować się na obronie.
Źródło: Tuttosport
inter00
16 lutego 2022 | 09:32
Chyba pomylił Napoli z Romą
superofca
16 lutego 2022 | 15:30
Kurtuazja.
kandziak
16 lutego 2022 | 17:26
"Klopp i Pep Guardiola to przykłady menadżerów podziwianych za sposób prowadzenia zespołów, ale przede wszystkim za styl gry."
Smiesza mnie takie wypowiedzi znaffcow. Dajcie im zespol pokroju Salartinany z ich budzetem i niech pokaza jak je prowadza.
Ps. Pirlo wielki trenerio odmowil prowadzenia Salar.
Andrea Stramaccioni
16 lutego 2022 | 23:01
kandziak sam jesteś znaffcom. Co to jest Salartinana? Salar ? wtf
Reklama