Pagliuca: Handanović nie może być kozłem ofiarnym

Po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów Samir Handanović był krytykowany za reakcję (a właściwie jej brak) przy obu golach zdobytych przez Liverpool. W rolę obrońcy Słoweńca wcielił się Gianluca Pagliuca, który jest zdania, że golkiper nie popełnił błędów, a cała drużyna mogła zagrać nieco lepiej.

- Moim zdaniem Handanović nie jest winny utracie bramek, jeśli chcemy obarczyć kogoś porażką, to już inna sprawa. 

- Firmino zdobył bramkę po rzucie rożnym, ale w tym wypadku większą odpowiedzialność ponosi Bastoni. Przy drugim trafieniu bramkarz był zasłonięty, jeden piłkarz ograniczał mu pole widzenia, a między nogami drugiego przeleciała piłka. Dla mnie jest bez winy, nie zgadzam się na robienie z niego kozła ofiarnego. W innych spotkaniach mógł popełniać błędy, ale tym razem tego nie zrobił.

- Nie można kwestionować jego klasy, to nadal świetny bramkarz. Może nie broni na notę 10, ale na 7,5-8 już tak. Zawsze był wybitny i nie widzę na horyzoncie nikogo, kto mógłby go zastąpić, chyba że zawodnik pokroju Neuera. Nie widzę we Włoszech golkipera, który mógłby grać w podstawowym składzie Interu, oprócz tych, którzy już są w wielkich klubach. 

- Rewanż na Anfield będzie bardzo trudny, szanse oceniam na 10%. Również dlatego, że Inter przez pierwsze 60-70 minut grał lepiej od Liverpooolu, tyle że wtedy wyszła różnica w doświadczeniu w takich spotkaniach. Gdy grasz przeciwko pewnym zespołom, musisz wykorzystywać nadarzające się okazje - gdyby piłka wpadła do bramki po strzale Calhanoglu, mówilibyśmy o innym meczu. Musisz być cyniczny. Inter nie wykorzystał swoich szans, Liverpool miał dwie i obie zamienił na gole. Tu jest różnica.

Źródło: notizie.com