PIF coraz bliżej finalizacji zakupu Interu
Napływają nowe informacje dotyczące obecnych właścicieli Interu. Suning stara się wybrnąć z kłopotów finansowych na rynku chińskim. W tym samym czasie w mediach wciąż powraca temat zakupu zespołu mistrza Włoch przez arabski PIF i wiele wskazuje na to, że rozmowy są na zaawansowanym etapie.
Czym zajmuje się obecnie Suning?
Działalność Suning ucierpiała w wyniku pandemii, a firma wpadła w problemy związane z zadłużeniem i płynnością, które przeniosły się na ich zarządzanie Interem, zespół jest prowadzony przez to niezwykle oszczędnie. Firma jest jednak zaangażowana w piłkarski biznes i niedawno zrefinansowała zadłużenie klubu, aby zapewnić płynność operacyjną, a także odnowiła umowy z kluczowymi dyrektorami, aby zapewnić ciągłość zarządzania.
Obecnie spółka-matka podejmuje również kroki w celu ustabilizowania swojej sytuacji finansowej w Chinach, jeszcze w lutym odbędzie się spotkanie z wiceprezesem Hisense na temat dalszej współpracy. Ponadto Suning i Haier zorganizowali wspólnie szczyt, na którym wyznaczyli trzyletni strategiczny cel w wysokości 100 milionów juanów w zakresie sprzedaży sprzętu AGD.
Steven Zhang negocjuje z PIF
PIF to suwerenny fundusz majątkowy z Arabii Saudyjskiej, który kilka miesięcy temu kupił Newcastle za prawie 300 milionów euro. Wkrótce później pojawiły się plotki o rozpoczęciu negocjacji w sprawie zakupu Interu Mediolan.
Według najnowszych doniesień, powtarzanych przez m.in. Calciomercato i SportWitness, rozmowy właśnie weszły w decydującą fazę, a źródłem zakulisowych detali jest youtuber Seba Inter.
- Negocjacje na poziomie umów zostały zakończone. W zasadzie istnieje porozumienie, organizują serię spotkań, aby dograć ostatnie szczegóły. Wczoraj rano odbył się szczyt między stronami, z Aramco i PIF.
- Obecni byli także przedstawiciele Oaktree, które jak wiemy zastawia Inter. Najwyraźniej będą też inni, to ma na celu rozwiązać problem stadionu.
- Steven Zhang zrobił trochę obstrukcji, prosząc o trzy rzeczy. Pozostanie prezesem, zatrzymanie części udziałów, od 15 do 30%, oraz możliwość odkupienia Interu.
- Do tej pory przyznali mu tylko to drugie. Moje źródło, które pracuje i ma powiązania z Bliskim Wschodem, zwłaszcza z Aramco, powiedziało mi, że negocjacje na tym etapie są prawie niemożliwe do zerwania.
Co dalej z Interem?
Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, to Inter Mediolan rzeczywiście może wkrótce zmienić głównego właściciela. Pytanie tylko, na ile znacząco przejęcie przez PIF wpłynie na najistotniejsze aspekty zarządzania klubem, w tym oszczędną politykę transferową, skoro za sterami najprawdopodobniej pozostanie Steven Zhang.
Źródło: sempreinter.com, sportwitness.co.uk
KRS
20 lutego 2022 | 10:15
Pif to suwerenny fundusz majątkowy z Arabii Saudyjskiej, który kilka miesięcy temu kupił Newcastle za prawie 300 milionów euro.
Tak suwerenny jak TVP :)
kandziak
20 lutego 2022 | 10:32
"Steven Zhang zrobił trochę obstrukcji, prosząc o trzy rzeczy. Pozostanie prezesem, zatrzymanie części udziałów, od 15 do 30%, oraz możliwość odkupienia Interu."
W Piatek po informacji przedluzenia kontraktow z Marotta, Ausilio i Baccim pojawil się przeciek co do czesci umowy. Wyżej wymienieni panowia i ich kontrakty beda obowiazywac tylko wtedy i do czasu gdzie Prezydentem bedzie Zhang.
Jestem zaskoczony tym newsem codziennie mozna przeczytac iz Zhang zostaje i nie sprzedaje klubu. Maja o tym swiadczyc nowe obligacje i inne pierdoly. Inna sprawa ma sie jako iz ma pojawic sie wlasciciel mniejszosciowy.
Błażej Małolepszy
20 lutego 2022 | 10:38
Też jakoś nie wierzę w Saudyjczyków. Temat powraca co jakiś czas dla podbicia szumu wokół klubu, a konkretów brak.
Maciej Pawul
20 lutego 2022 | 11:01
"Suwerenny" - tutaj akurat zacytowałem dosłownie określenie Calciomercato. Wierzymy w doniesienia, czy nie, obowiązek dziennikarski nakazuje przedstawić wszystkie dostępne informacje. Osobiście sądzę, że coś jest na rzeczy, już za dużo już się przewaliło w ostatnich miesiącach doniesień w różnych źródłach, żeby były zupełnie wyssane z palca. Osobna kwestią jest to, czy na koniec do transakcji dojdzie i w jakiej formie. Antonello mówi to, co ma mówić, za to mu płacą. Lukaku też tydzień przed był nie na sprzedaż.
BlackBlue
20 lutego 2022 | 11:30
Sam już nie wiem czy przejęcie Interu przez PIF było by dla nas dobre... z jednej strony mamy teraz nareszcie mądrych fachowców w osobie Marotty czy Ausillo którzy oglądają każde euro 2 razy zanim je wydadzą i mogą pokazać cały swój kunszt robiąc niebywałe transakcje. Z drugiej jednak strony nie wiadomo jaka przyszłość czeka nas z Suning i czy zaraz się nie okaże że Marotta nie będzie miał nawet tego "euro" w ręce aby je oglądać, bo go braknie...
A z kolei jak by przejął nas PIF to taki Marotta zakładam skończył by u nas misję bo z podobnego powodu odszedł z Juve które zmieniło politykę transferową na bardziej rozrzutną co było sprzeczne z jego ideologią. Tak więc bolała by strata takiego MÓZGU klubu.
DonPietro
20 lutego 2022 | 16:34
Dopóki nie ma oficjalki, to nie ma co gdybać. Włoska prasa lubi odgrzewać takie kotlety, a potem się okazuję, że tematu w ogóle nie było.
Już jakiś czas temu zastanawiałem się, co Zhang robi tyle poza Chinami. Był w USA, a teraz długo jest w Mediolanie. Chyba nawet przed pandemią tyle nie był na miejscu. Choć pewnie wyjaśnienie jest bardziej banalne jak przedłużenie umów i rozmowy z wierzycielami.
Zobaczymy co jest prawdą. Byle zostanie Marotta i reszta dyrektorów.
KawaOpole
20 lutego 2022 | 20:12
Dobra chłopaki zagrali żeby Chinole klub sprzedały
Reklama