Lautaro: Ostatni czas był dla mnie trudny

4 marca 2022 | 23:15 Redaktor: Hubert Rybkowski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Lautaro Martinez był absolutnym bohaterem spotkania z Salernitaną. Argentyńczyk przełamał niemoc strzelecką i zaliczył swój drugi hat-trick w koszulce Interu (poprzedni w styczniu 2021 z Crotone). Po meczu napastnik udzielił wywiadu Sky Sport Italia, w którym wyrażał zadowolenie z dzisiejszego występu.

- Brakowało nam i zwycięstw, i goli. Dziś strzeliliśmy pięć, jesteśmy bardzo zadowoleni. Ostatni czas był dla mnie trudny, w końcu napastnik żyje z bramek, zespół ich potrzebuje. Staram się dawać z siebie wszystko, może to proste sytuacje są złe, oddajesz strzały, które kończą na rozdrożu. Wyszedłem na boisko spragniony i zdenerwowany, musieliśmy odpowiednio podejść do tej rywalizacji, gdyż mieliśmy sporo do udowodnienia. Straciliśmy nieco boiskowej osobowości, dziś dobrze operowaliśmy piłką przeciwko zespołowi, który gra twardo. Dziękuję fanom za to, że nas wspierali.

- Nie wiem dlaczego jest tak, że albo strzelam dużo, albo wcale. Gdy zasypiam obok swojej żony, dużo z nią rozmawiam, bo jestem smutny, że nie mogę pomóc zespołowi. Mówiłem też o tym rodzinie i przyjaciołom. Dedykuję tę bramki mojej córce Ninie, która niedawno skończyła roczek.

- Ufam Inzaghiemu. Daje mi pewność siebie, zawsze stoi po naszej stronie. Walczy za nas.

- Nadal mamy szansę wyeliminować Liverpool. Musimy pokazać charakter i zagrać zespołowo. Oby to był nasz dzień. 

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 3

rafal

rafal

5 marca 2022 | 00:02

Brawo Lautaro

inter00

inter00

5 marca 2022 | 07:29

Mam nadzieje że teraz się już przełamał, zeszła z niego presja i wróci to regularnego strzelania

oster

oster

5 marca 2022 | 08:00

Miejmy nadzieję że przedstawiciele Atletico byli na tym meczu i niech zabierają tą boiskową panienkę po sezonie, jedna jaskółka wiosny nie czyni...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich