Chile rozbite przez Brazylię
W nocy z czwartku na piątek poznaliśmy kolejnych dwóch uczestników katarskiego Mundialu. Awans ze strefy południowoamerykańskiej zapewniły sobie reprezentacje Ekwadoru i Urugwaju, które tym samym dołączyły do Brazylii i Argentyny.
Nadzieje na załapanie się do najlepszej czwórki mieli Chilijczycy, lecz podopieczni selekcjonera Lasarte zostali zdemolowani przez wspomnianych wcześniej Canarinhos. Brazylijczycy wygrali u siebie aż 4:0.
La Roja nadal mają matematyczne szanse na zajęcie 5. miejsca w kwalifikacjach, które uprawniałoby ich do startu w barażach interkontynentalnych z przedstawicielami Azji, Ameryki Północnej oraz Oceanii. Podobne plany mają jednak również reprezentacje Peru i Kolumbii.
W podstawowej jedenastce gości wybiegł duet Nerazzurrich - Alexis Sanchez i Arturo Vidal. Obaj rozegrali spotkanie w pełnym wymiarze czasowym.
Źródło: inf. własna
Matt1
25 marca 2022 | 07:14
To tylko pokazuje ze czas tego pokolenia Chilijczyków przeminal. A Vidal i Sanchez powinni juz rozgladac sie za powrotem na swoj kontynent.
darren
25 marca 2022 | 10:52
Tylko akurat Sanchez i Vidal to byli najlepsi piłkarze Chile w tych eliminacjach. Problem jest z tym, że nie ma następców.
Reklama