Romano i Di Marzio o transferach Interu
W mediach co i rusz przewijają się nazwiska zawodników, którzy albo mogą dołączyć do Interu, albo szykują się do odejścia z ekipy Nerazzurrich. Do tych doniesień postanowili odnieść się Gianluca Di Marzio oraz Fabrizio Romano, czyli czołowi eksperci ds. mercato.
Romano w swoim podcaście Here We Go skupił się na rynku włoskim, choć wypowiedział się także na temat sytuacji Romelu Lukaku.
- Należy podkreślić, że Lukaku chce powrócić do Mediolanu, nie ma co do tego wątpliwości. Te pojawiają się natomiast w kwestii tego, jak przeprowadzić tę operację. Obecnie Chelsea nie może nic zrobić, jest sparaliżowana w każdym aspekcie, Inter nie ma z kim rozmawiać. Może zmieni się to w czerwcu, lecz póki co transfer ten pozostaje w sferze marzeń.
- Inter prowadzi z dużą przewagą w wyścigu po Bremera, teraz kluby muszą dogadać się między sobą.
- De Vrij spotka się z klubem poprzez Raiolę. Skriniar chce zostać, ale potrzeba trochę dobrej woli z obu stron.
- Frattesim bardzo zainteresowany jest Juventus, jednak to Inter pierwszy wykonał ruch. Rywalizacja jest zacięta, oba zespoły muszą rozmawiać z Sassuolo. Pomocnik musi znaleźć się w składzie Nerazzurrich bezwzględnie przed końcem czerwca.
- Raspadori znalazł się w kręgu zainteresowań Bianconerich, ale dużo zależy od kosztów. Nowe kontrakty dla Frattesiego i Scamacki są przygotowaniem do sprzedaży, jeśli nie tego lata, to następnego. Chodzi o to, aby gracze zostali wypożyczeni z obowiązkiem wykupu, w innym wypadku trudno będzie zrealizować transakcje z ich udziałem.
Di Marzio gościł na antenie Sky Sport, gdzie opowiadał o przyszłości czterech Latynosów - Artuto Vidala, Alexisa Sancheza, Lautaro Martineza i Paulo Dybali.
- W przypadku Vidala jest możliwość rozwiązania umowy po wypłaceniu graczowi stosownej sumy. Myślę że tak to się skończy.
- Sanchez ma jeszcze rok kontraktu, ale dużo zależy od losów Lautaro. Jeśli Argentyńczyk odejdzie, atak czeka rewolucja, natomiast jeśli zostanie, Inter będzie chciał pozyskać jednego napastnika. Mówi się o Dybali, ale nie można zapominać o możliwościach finansowych. Nerazzurri nie powiedzieli mu, że go wezmą, ale sytuacja może zmienić się z dnia na dzień. Paulo ma wysokie oczekiwania finansowe, jeśli będzie się upierał przy kwocie, którą chciał od Juventusu, może być problem - Inter musi obniżać wynagrodzenia.
Źródło: fcinter1908.it
inter00
8 kwietnia 2022 | 21:39
Dybale uwielbiam ale max ile powinnismy mu dać to pensje odchodzącego Sancheza
Reklama