Niewiele zmian na mecz z Milanem
W najbliższy wtorek dowiemy się, czy Inter będzie miał jakiekolwiek szanse na zakończenie sezonu z dubletem, czy też pozostanie mu wyłącznie walka w Serie A. Jak donosi Gianluca Di Marzio, w pucharowym starciu z Milanem Simone Inzaghi postawi na sprawdzone nazwiska.
W porównaniu do meczu ze Spezią przewiduje się dwie roszady. W linii obrony oszczędzany w piątek Stefan de Vrij ma zająć miejsce Danilo D'Ambrosio, a w ataku Lautaro Martinez zagra od pierwszej minuty kosztem Joaquina Correi.
Przewidywany skład: Handanović; Skriniar, de Vrij, Bastoni; Dumfries, Barella, Brozović, Calhanoglu, Perisić; Lautaro, Dżeko.
Źródło: Gianluca di Marzio
inter00
17 kwietnia 2022 | 22:00
A może Correa kosztem Dżeko?
rafal
17 kwietnia 2022 | 22:34
Zamiast Lautaro z Alexisem a za plecami Corera to znowu słup Dzeko Brak słów A co nie którzy znowu będą pleść bzdury że Lautaro jest beznadziejny Tylko nawet się co nie którym nie chce się wytężyć umysłu że że stojakiem to i nawet Lewy czy Benzema bramki by nie strzelili i bylibyście zdziwieni jak to oni bramki nie strzelają trzeba ich sprzedać jak najszybciej
DonPietro
18 kwietnia 2022 | 11:30
Sytuacja z Dżeko przypomina tą z Persiciem za Spalla. Też grał słabo i każdy się zastanawia co trener w nim widzi. Niestety jak trener ma koncepcje, to żadne nawoływanie do zmian niczego nie ruszy.
Dżeko się przydaje jak pomocnicy grają na swój maks i potrzebny jest ktoś do dostawienia nogi/głowy. Teraz cały zespół musi rozgrywać i pracować na wyniki. A Edin już nie ma tej szybkości i zwrotności, która jest do tego potrzebna.
Dlatego powinien grać Correa z Lautaro. To para, która dzisiaj da najwięcej zespołowi. Do tego najlepiej wykorzysta swoje najlepsze cechy.
Bartek2301
18 kwietnia 2022 | 12:58
Moim zdaniem najwięcej daje para Lautaro-Alexis. Alexis ma najlepszą technikę w Interze. Czasami nawet 3 piłkarzy nie może mu odebrać piłki. Z Lautaro też się dobrze odnajdują. Niestety, ale Correa niczego lepszego nie pokazał, a też często traci piłkę.
Reklama