Lautaro goni klubowe legendy

20 kwietnia 2022 | 09:31 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Jeśli Kalulu i Tomori mieli wcielić się w role toreadorów, to we wczorajszym starciu z Bykiem okazało się dla nich wyjątkowo przykrym doświadczeniem. Lautaro Martinez rozegrał wczoraj popisową partię i potwierdził, że w rywalizacji z ekipą Rossonerich czuje się nadzwyczaj komfortowo.

Były to już dziewiąte derby Mediolanu w karierze Argentyńczyka i zarazem piąte wygrane (przy dwóch remisach i dwóch porażkach). Napastnik zanotował też czwarte i piąte trafienie przeciwko Milanowi. Lepsze liczby Lautaro ma tylko w meczach z Cagliari (6 bramek).

24-latek powoli pnie się również w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Interu. Aktualnie jego licznik wskazuje 68 goli i udało mu się wyprzedzić Zlatana Ibrahimovicia (66). Następni w kolejce są do przeskoczenia m.in. Jair (69), Recoba (72), Adriano (74), Cruz (75) czy Milito (75).

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 7

Matt1

Matt1

20 kwietnia 2022 | 10:05

Ma chłopak szanse dogonić Shevę w ilosci bramek zdobytych w derbach :) Na razie ma ok. 1/3 wymaganej puli, ale wiek jak najbardziej odpowiedni

inter00

inter00

20 kwietnia 2022 | 14:09

Jak zostanie na następny sezon to śmiało 20 dołoży

master

master

20 kwietnia 2022 | 16:46

co to jest, co ja widzę, Lautaro zdobył dwa gole i jest fest chłopak? Przecież fekalia lecą w jego stronę od połowy grudnia jak nie dłużej bo "lAuTaRo nIe sTrZeLiŁ" i co z tego, że grał dobrze i co z tego, że w reprezentacji strzelał... Lautaro nie zdobył gola z akcji od 6 spotkań ... sprzedajmy go za paczkę fajek i worek ziemniaków o ile trafi się głupi, który da się na to nabrać... a po cichu zaraz Lautaro wyprzedzi Adriano, Recobę czy Milito czyli gwiazdy swoich epok...
Dodatkowo widać, że Lautaro bardziej się nadaje na pierwszego napastnika a nie granie jako "rozgrywający" z Dżeko... Ładnie się Argentyńczycy komponują tylko, żeby Correa był cały sezon dostępny.

darren

darren

20 kwietnia 2022 | 19:15

"i co z tego, że grał dobrze" - No nie, nie grał dobrze. Gole to jedno, ale on był poza grą. Był niewidoczny. Zasługiwał wtedy na krytykę, tak samo jak teraz zasługuje na pochwały. Ja nie jestem jego hejterem i wolałbym, żeby został, bo z innym partnerem w ataku (nie z Dzeko) to będzie grał jeszcze lepiej. Sprzedałbym go tylko za naprawdę atrakcyjną ofertę.

darren

darren

20 kwietnia 2022 | 19:50

Jeszcze co do Dzeko. On też będzie grał lepiej mając innego napastnika obok siebie. Dostaje mu się ostatnio, ale to dobry napastnik. 17 goli i 9 asyst w tym sezonie. Ani on ani Lautaro nie byli problemem, tylko to, że musieli grać razem.

master

master

20 kwietnia 2022 | 21:46

@darren nieraz zagrał lepiej, nieraz gorzej, niezależnie od tego jak gola nie było to określenie impotent przed, w trakcie i po meczu padało non stop i to w momencie kiedy był gigantyczny dołek zespołu a nie jednostki. Jawne oczernianie własnego zawodnika jednego z lepszych w klubie, któremu się kibicuje bo ktoś ma taki kaprys...

Matt1

Matt1

21 kwietnia 2022 | 07:13

Lautaro potrzebuje sensownego partnera do wspolpracy w ataku. Ci co nazywali go impotentem niech dalej bija poklony człowiekowi-kontuzji Dybali i bawia sie we football managera. Tu zawsze jak druzynie nie idzie, jest lament i zgrzytanie zebow, wyzywanie trenera i zawodnikow. Lepiej po prostu rzadziej komentowac bo szkoda nerwow ;) (edycja 2022.04.21 07:14 / Matt1)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich