Słodka zemsta De Vrija

Przed meczami pokroju derbów Mediolanu dziennikarze specjalizują się w wyszukiwaniu dodatkowych smaczków i wyciąganiu ukrytych podtekstów. Nie inaczej było przy okazji wtorkowego spotkania, które w pewnym sensie rozpatrywane było w kontekście rywalizacji pary Stefan de Vrij-Olivier Giroud.

Defensor Interu mocno odczuł poprzednie spotkanie z Francuzem, gdyż opinia publiczna w dużej mierze właśnie Holendra obarczyła winą za wypuszczenie z rąk wygranej nad Milanem. Jeśli w reprezentancie Oranje faktycznie wzrastało poczucie rewanżu na napastniku rywali, to po końcowym gwizdku arbitra mógł poczuć satysfakcję.

Prasa w pomeczowych ocenach zwraca uwagę, że De Vrij zagrał agresywniej i praktycznie wyłączył z gry Girouda. Zwykle dobrze poinformowany portal FCInterNews.it sugeruje, że gracz Interu wyjątkowo skrupulatnie przygotował się do ponownej konfrontacji ze swoim oponentem. 

30-latek znany jest z bardzo analitycznego podejścia do zawodu. Holender po każdym meczu korzysta z wnikliwych analiz sztabu szkoleniowego oraz współpracuje z własnym taktykiem, który pomaga mu wyciągać wnioski z rozegranych gier. Przed meczem z Milanem Holender miał podobno pracować jeszcze ciężej niż ma w zwyczaju i nie szczędził czasu na wielogodzinne sesje. Profesjonalizm godny pochwały.

Źródło: FCInterNews.it