Raspadori: Zagramy swoje
Lazio, Fiorentina, Hellas i Atalanta kolejno zawiodły oczekiwania kibiców Interu, więc teraz nadzieja już tylko w ekipie Sassuolo. W niedzielę Neroverdi muszą pokonać Milan, aby podopieczni Simone Inzaghiego mogli wierzyć w obronę mistrzowskiego tytułu. O dodatkową presję związaną z tym meczem zapytany został Giacomo Raspadori.
Włoski napastnik wyznał, że nie odczuwa wyjątkowego ciśnienia przed ostatnią kolejką i zapewnił, iż gospodarze podchodzą do tego wyzwania w normalny sposób:
- Nie sądzę, byśmy mieli zrobić coś innego niż zazwyczaj. Do każdego meczu podchodzimy z takim samym poświęceniem i profesjonalizmem. To właśnie ta mentalność pozwoliła nam osiągnąć dobre wyniki w tym sezonie i nie widzę powody, aby teraz zachowywać się inaczej.
W podobnym tonie wypowiedział się również dyrektor sportowy Giovanni Carnevali:
- Oczywiście, są duże oczekiwania co do niedzielnego meczu i mamy niezwykłą ilość zapytań o bilety. Będzie to festiwal piłki nożnej i mecz rozegrany z pełnym profesjonalizmem, dlatego chcemy uzyskać jak najlepszy wynik.
Źródło: Football-Italia.net
inter00
18 maja 2022 | 09:43
Jazda z nimi!
maestro84
18 maja 2022 | 10:16
Prawie wszyscy zawodnicy Milanu po raz pierwszy w karierze będą pod taką presją. I tu upatrywałbym szansy dla nas. Właśnie w jakichś farfoclach Kalulu, Tomoriego, zezach Leao, stratach i nerwowych zagraniach. A kto jak kto ale Sasuolo potrafi to wykorzystać, zagra na luzie w przeciwieństwie do Milanu. Jeśli kogoś miałbym się obawiać, to starego lisa Girouda.
Reklama