Ofensywa top, defensywa do poprawy

23 maja 2022 | 14:29 Redaktor: Hubert Rybkowski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Ligowym meczem z Sampdorią Inter kończył sezon 2021/22. W związku z tym w podsumowaniu statystycznym znalazły się nie tylko liczby z tego spotkania, ale także te, które obrazują minione rozgrywki w wykonaniu wicemistrzów Włoch.

Nerazzurri wybiegali na murawę 52 razy, na co złożyło się: 38 gier w Serie A, 8 w Lidze Mistrzów, 5 w Coppa Italia oraz 1 w Superpucharze Włoch. Bilans to 34 wygrane (liczymy też zwycięstwa po dogrywce, 2 z Juventusem i 1 z Empoli), 11 remisów oraz 7 porażek. 

W Serie A obrońcom tytułu udało się zgromadzić 84 punkty i strzelić tyle samo goli, uzyskując tym samym miano najlepszej ofensywy rozgrywek. W dodatku podopieczni Simone Inzaghiego trafiali w 35 z 38 starć ligowych [wyjątki to Atalanta (w), Sassuolo (d) i Genoa (w)], żadna inna drużyna nie może się tym poszczycić. Statystyki defensywne nie są aż tak imponujące, 32 stracone bramki to 3. wynik w lidze (Napoli i Milan dały sobie strzelić po 31 goli), podobnie jak 15 czystych kont [tyle samo miała Roma, więcej Napoli (16) oraz Milan (18)]. 

Przechodząc do meczu z Sampdorią, to pierwszoplanową postacią w Interze był Joaquin Correa. Argentyńczyk skompletował dublet, na co potrzebował minuty i 59 sekund. W sumie 27-latek zakończył sezon z 6 bramkami - dwie zdobył w sierpniowym debiucie z Hellasem, potem w Halloween postraszył Udinese i również strzelił dwa gole, a na kolejne zdobycze czekał aż do ostatniej kolejki rozgrywek. Tucu jeśli strzela, to seriami - pięć ostatnich meczów, w których znajdował drogę do bramki rywala, kończył z więcej niż jednym trafieniem.

Przeciwko Sampie asystę zaliczyli Hakan Calhanoglu oraz Nicolo Barella. Dla obu było to 12. ostatnie podanie w Serie A - od kiedy Opta zbiera te dane (sezon 2004/05), żaden gracz mediolańczyków nie mógł pochwalić się takim osiągnięciem. W lidze lepszy był tylko Domenico Berardi (14). Turek wykręcił taką liczbę również dzięki stałym fragmentom, natomiast w przypadku Włocha wszystko było z gry - w topowych 5 ligach tylko Christopher Nkunku z RB Lipsk także miał 12 asyst z gry.

Wynik meczu z genueńczykami otworzył Ivan Perisić. Dla Chorwata była to 49. bramka w Serie A w czarno-niebieskiej koszulce, żaden inny pomocnik spoza Włoch nie może się z nim równać.

Źródło: inter.it/inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 6

RikAstlej

RikAstlej

23 maja 2022 | 14:45

Trochę się nie zgadzam.

Wielokrotnie w tym sezonie mieliśmy takie mecz, w których tylko brak skuteczności przesądzał o braku zwycięstwa lub remisu.

Patrząc nawet na suche xG to strzeliliśmy 6 bramek mniej niż powinniśmy, a taki Milan o prawie 2 bramki więcej niż by to wynikało ze współczynnika.

Natomiast z xG przeciwko nam wynika, że straciliśmy prawie 9 bramek mniej niż powinniśmy.

Więc ostatecznie obie formacje mają miejsce do poprawy. (edycja 2022.05.23 14:46 / RikAstlej)

DonPietro

DonPietro

23 maja 2022 | 15:36

RikAstlej, bo tak to już jest ze statystykami, a rzeczywistością. Jak strzelamy, to hurtem i wtedy wygrywamy. Było 9 remisów w lidze i większość to męczarnie, bo piłka nie chciała wpaść tyle razy żeby dała zwycięstwo.

Nie mniej, to był dobry sezon i fakt, że gdyby zespół traciłby mniej bramek w porównaniu do reszty stawki, to sezon mógłby się skończyć trippletą. Tak było za Conte. W obronie na zero + jedna bramka i po meczu.

Plus jest taki, że łatwiej jest nauczyć się lepiej bronić niż kogoś nauczyć strzelać. Także dobry prognostyk na przyszły sezon.

Co do xG trzeba pamiętać, że to też tylko statystyka. I to taka, do której nie wlicza się strzałów z dystansu. Wystarczy kilka bramek za pola karnego i xG wygląda okazale.

Oczywiście ostatecznie nikt nie podważy tego, że obie formcje mają nad czym pracować.

excubitor

excubitor

23 maja 2022 | 15:42

..a bramek nie ma, jak nie ma komu podać do napastników i muszą się wracać po piłkę na własną połowę :) Jak to wielokrotnie bywało, że Dżeko i Lautaro grali cofnięci napastnicy i brakowało jeszcze jednego z przodu, żeby odegrać.
Więc w sumie to wszystkie formacje do poprawy, bo nie mamy w tej chwili recepty na zjazd formy Barelli czy Hakana.

Dziarski

Dziarski

23 maja 2022 | 18:16

2 bramki mnie wpuszczone (pieprzonego żiru) i byłby miszcz

master

master

23 maja 2022 | 18:42

Ale z drugiej strony były mecze gdzie cisnęliśmy 85 z 90 minut a jedna kontra i gol stracony tu też można się do czegoś przyczepić bo zbyt często takie rzeczy się przytrafiały. Dodatkowo w całym sezonie na palcach jednej ręki można policzyć mecze kiedy to my byliśmy słabsi piłkarsko tzn kiedy nie prowadziliśmy gry (np z Juve w Turynie). Też się nie zgodzę z ekipą Eleven że u nas nie ma drużyny bo jest i to dosyć wyraźna.
Niestety tylko był jeden głupi dołek ten kataklizm, który nas karci od kilku lat i tylko za Pintusa tego nie było a gdzie Pintus tam wyniki i możliwość grania maratonów - generale wróć (edycja 2022.05.23 18:44 / master)

superofca

superofca

23 maja 2022 | 20:04

Nasza ofensywa bardzo często polegała na indywidualnych umiejętnościach piłkarzy z pomocy/ wahadeł (Perisic, Calhanoglu, Dumfries, Barella, Brozovic) i samo w sobie jest to ok ale nasze strzelby miały za mało do powiedzenia w kluczowych momentach sezonu. Lautaro jeszcze się wybronił golami na koniec ale reszta nie. Jeżeli chodzi o obronę to z kolei mam wrażenie, że w tym roku dużo więcej zależało od Brozo, a nasza żelazna trójka nie współpracowała tak dobrze jak wcześniej za Conte.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich