Chelsea popycha Lukaku w kierunku Bayernu

Kibice Interu od kilku dni żyją perspektywą powrotu syna marnotrawnego z Londynu. Ich nadzieje podsycane są przez włoskie media, lecz jedni i drudzy zapominają, że Inter nie jest jedynym klubem na świecie. Chrapkę na reprezentanta Belgii ma, chociażby Bayern.

W Monachium mają swoje problemy po tym, jak inny zawodnik o inicjałach RL otwarcie zakomunikował chęć odejścia z klubu. Trwa medialna przepychanka, lecz dyrektorzy muszą już planować sprowadzenie godnego następcy dla Polaka. Jednym z potencjalnych kandydatów jest właśnie Lukaku, a ten scenariusz podoba się również Chelsea.

Na Stamford Bridge są już raczej pogodzeni z kompletną klapą głośnego transferu Big Roma, lecz niekoniecznie chcą godzić się na warunki proponowane przez Nerazzurrich. Taka postawa nie może zresztą dziwić, jeśli w perspektywie istnieje możliwość zarobieniu na napastniku trochę grosza. Największym atutem Interu ma być wola samego gracza, który wydaje się być zdeterminowany, aby powrócić na Stadio Giuseppe Meazza.

Tymczasem angielskie źródła podają, że Chelsea gotowa jest zgodzić na powrót Lukaku do Mediolanu, ale stawia dość twarde warunki. 25 mln euro za roczne wypożyczenie i łącznie 76 mln za transfer definitywny. Przypomnijmy, że latem 2019 roku Steven Zhang wydał za zawodnika Manchesteru United 74 mln euro, czym pobił rekord transferowy klubu. W najbliższym czasie reprezentujący interesy piłkarza Sebastien Ledure ma spotkać się z przedstawicielami Anglików.

Źródło: Tuttosport