Bellanova coraz bliżej Interu
6 czerwca 2022 | 02:50 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery1 min. czytania
Po spadku do Serie B na Sardynii przygotowują się na wyprzedaż sporej grupy wartościowych graczy. Na liście najgorętszych kąsków znajduje się, chociażby Raoul Bellanova, który wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym. Według najnowszych doniesień zawodnikowi najbliżej jest do Interu.
Piero Ausilio miał rzekomo pokonać konkurencję Fiorentiny i jednego z klubów angielskich. 22-latek w Mediolanie mógłby liczyć na 4-5 letni kontrakt i zarobki na poziomie 1,5 mln euro rocznie. Kwota transferu powinna zamknąć się w granicach 8-10 mln euro. W negocjacjach pośredniczy niejaki Paolo Busardo, który wcześniej miał swój udział przy negocjacjach z Robinem Gosensem oraz Bremerem.
Simone Inzaghi widzi w Bellanovie konkurenta dla Denzela Dumfriesa na lewym wahadle. Matteo Darmian zostałby wówczas niejako przeniesiony na drugą flankę, gdzie toczyłby boje ze wspomnianym wcześniej Gosensem.
To prawdopodobnie nie koniec interesów z Cagliari, gdyż w przeciwnym kierunku na zasadzie wypożyczenia może powędrować utalentowany Cesare Casadei.
Źródło: różne
Garon_92
6 czerwca 2022 | 07:03
Nie przesadnie wygórowana kwota młody Włoch. Opcja niezła dumfriesa ściągnęliśmy za 12 i okazał się spoko wzmocnieniem. Wolałbym udogiego albo dingo na prawą stronę ale tu ceny przynajmniej razy 2
Garon_92
6 czerwca 2022 | 07:03
Nie przesadnie wygórowana kwota młody Włoch. Opcja niezła dumfriesa ściągnęliśmy za 12 i okazał się spoko wzmocnieniem. Wolałbym udogiego albo dingo na prawą stronę ale tu ceny przynajmniej razy 2
Garon_92
6 czerwca 2022 | 07:03
Nie przesadnie wygórowana kwota młody Włoch. Opcja niezła dumfriesa ściągnęliśmy za 12 i okazał się spoko wzmocnieniem. Wolałbym udogiego albo dingo na prawą stronę ale tu ceny przynajmniej razy 2
inter00
6 czerwca 2022 | 09:14
Jeżeli budzi zaufanie Inzaghiego i on widzi w nim uzupełnienie kadry to trzeba go brać
superofca
6 czerwca 2022 | 11:38
Dlekatnie mówiąc nie jestem zachwycony i dziwię się, że tak łatwo łykacie 8-10 mln za spadkowicza, który też jakimś objawieniem zdecydowanie nie jest.
Reklama