US Lecce - Inter (zapowiedź)

12 sierpnia 2022 | 12:37 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Zapowiedzi4 min. czytania

Pal licho właściciela z pustymi kieszeniami i niewypłacalnego głównego sponsora. Mniejsza o rozczarowujące wyniki przedsezonowych sparingów i masę straconych bramek. Już jutro te wszystkie bieżące problemy kibiców Interu, przynajmniej na 90 minut przestaną mieć znaczenie. Rusza kolejny sezon naszej ukochanej Serie A. Tęskniliśmy.

Inter zapoczątkuje ligowe rozgrywki od wyjazdu do Lecce, które powraca do elity po dwuletniej nieobecności. Początek starcia na Stadio Via Del Mare zaplanowano na godz. 20:45. Co ciekawe, obie ekipy inaugurowały także rozgrywki 2019/20. W Mediolanie Antonio Conte i jego podopieczni przejechali się po rywalach i zwyciężyli aż 4:0. Z pewnością nie mielibyśmy nic przeciwko, aby w sobotni wieczór doszło do powtórki. Jak będzie w rzeczywistości, pokaże jednak boisko.

Precampionato w wykonaniu zespołu Simone Inzaghiego nie mogło zachwycać. Drużyna odniosła ledwie jedną wygraną z FC Lugano, a następnie dwa razy remisowała (AS Monaco, Lyon) i doznała dwóch porażek (RC Lens, Villarreal). Od samych wyników bardziej martwi jednak prezentowany styl, a przede wszystkim nieporadność w defensywie. Dziesięć straconych bramek w pięciu meczach ma prawo niepokoić. Dalecy od najwyższej dyspozycji byli również liderzy zespołu, którzy rozpoczęli przygotowania z opóźnieniem po wyjątkowo krótkich wakacjach. Trener wydaje się jednak nie tracić rezonu i z optymizmem patrzeć na zbliżające się wyzwania.

Pod lupą

Zawodnicy Marco Baroniego mieli już okazję do oficjalnego zapoczątkowania sezonu 2022/23. Można mówić jednak o swego rodzaju falstarcie, gdyż drużyna pożegnała się z rozgrywkami o Puchar Włoch już w 1. rundzie. Zaporą nie do przejścia okazała się Cittadella, która wygrała po dogrywce 3:2 i zameldowała się w kolejnej fazie turnieju.

W ekipie US Lecce doszło do wielu ruchów kadrowych, co jest zresztą znakiem rozpoznawczych dla beniaminków. Największym sukcesem należy uznać jednak chyba zatrzymanie Mortena Hjulmanda. Duńczyk występami na drugoligowych boiskach wzbudził zainteresowanie wyżej notowanych zespołów, na czele z Interem. Jego nazwisko było wymieniane w kontekście ewentualnego zmiennika dla Marcelo Brozovicia. Ostatecznie wybór padł na Kristjana Asllaniego, lecz z zaciekawieniem będziemy przyglądać się również poczynaniom 23-latka z Kastrup.

hjulmand

Przewidywane jedenastki

Pomimo pewnych obaw Simone Inzaghi powinien móc skorzystać jutro z usług zarówno Marcelo Brozovicia, jak i Stefana de Vrija. To oznacza, że Inter rozpocznie na galowo ze wszystkimi najważniejszymi zawodnikami. Poza kadrą meczową znajdzie się prawdopodobnie jedynie Danilo D'Ambrosio, który narzekał ostatnio na przemęczenie mięśni i potrzebuje nieco więcej czasu, aby dojść do pełni zdrowia.

Lecce (4-3-3): Falcone; Gendrey, Cetin, Blin, Gallo; Bistrović, Hjulmand, Helgason; Strefezza, Ceesay, Di Francesco.

Inter (3-5-2): Handanović; Skriniar, De Vrij, Bastoni; Dumfries, Barella, Brozović, Calhanoglu, Gosens; Lukaku, Lautaro.

Ostatni pojedynek

Po słabym spotkaniu, Inter tylko zremisował z Lecce 1:1. Kiedy gościom udało się wreszcie przebić przez skomasowaną defensywę rywali za sprawą Alessandro Bastoniego, do wyrównania szybko doprowadził Marco Mancosu.

LECCE - INTER 1:1 (0:0)

Gole: Mancosu 77 - Bastoni 72.

LECCE (3-5-2): 21 Gabriel; 6 Lucioni, 13 Rossettini, 39 Dell'Orco; 29 Rispoli (10 Falco 76'), 14 Deiola, 4 Petriccione, 8 Mancosu (16 Meccariello 83'), 7 Donati; 9 Lapadula (37 Majer 62'), 30 Babacar.
Rezerwowi: 22 Vigorito, 97 Chironi, 2 Ricciardi, 3 Vera, 25 Gallo, 34 Maselli, 77 Tachtsidis.
Trener: Fabio Liverani.

INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 2 Godin (95 Bastoni 68'), 6 de Vrij, 37 Skriniar; 87 Candreva, 23 Barella, 77 Brozovic (20 Borja Valero 82'), 12 Sensi (7 Sanchez 82'), 34 Biraghi; 9 Lukaku, 10 Lautaro.
Rezerwowi: 27 Padelli, 46 Berni, 13 Ranocchia, 19 Lazaro, 21 Dimarco, 30 Esposito, 31 Pirola, 32 Agoumé.
Trener: Antonio Conte.

lecce