Kto za Hakana? Trzech kandydatów
Kiedy wydawało się, że wraz z powrotem do zdrowia Romelu Lukaku trener Simone Inzgahi ponownie będzie miał do dyspozycji pełną kadrę, kontuzja wykluczyła z gry Hakana Calhanoglu. Turka z pewnością zabraknie w najbliższym spotkaniu z Udinese. Kto zajmie jego miejsce w podstawowej jedenastce?
Kandydatów jest trzech. Naturalnym zmiennikiem dla 28-latka wydaje się Henrikh Mkhitaryan. Ormianin w ostatnim czasie dawał pozytywne sygnały, a jego walory techniczne i doświadczenie pozwalają sądzić, iż właśnie na niego zdecyduje się postawić Inzaghi. Otwartym pozostaje jedynie pytanie o formę fizyczną zawodnika, który wybiegł ostatnio w wyjściowym składzie na Viktorię Pilzno.
Jeżeli szkoleniowiec Interu zdecyduje się na opcję bardziej fizyczną, to wówczas rosną akcje Roberto Gagliardiniego. Włoch w przeszłości wiele razy sprawdzał się w roli typowego zadaniowca i cieszy się sporym zaufaniem trenera.
Jest jeszcze Kristjan Asllani, którego obecności na boisku w większej perspektywie czasu z pewnością życzyliby sobie kibice. Były gracz Empoli obiecująco spisywał się podczas przedsezonowych sparingów, lecz dotychczas Simone Inzaghi bardzo dyskretnie korzystał z jego usług w oficjalnych meczach (ledwie 30 rozegranych minut).
A na kogo postawiliby nasi użytkownicy? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.
Źródło: FCInterNews.it
Larry
15 września 2022 | 23:33
"Włoch w przeszłości wiele razy sprawdzał się w roli typowego zadaniowca" :D
Znaczy kiedy? Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek wywiązał się z zadania innego, niż sabotowanie działań własnej drużyny. W najlepszym razie fragmentami nie przeszkadza
Oba
16 września 2022 | 00:25
Kandydatów raczej dwóch, bo trudno przypuszczać, żeby Inzaghi, który dotychczas tak oszczędnie dawał szanse Asllaniemu nagle postawił na niego od pierwszych minut w trudnym meczu w Udine. Oby to był Mihitarian, a nie Gagliardini bo Ormianin w przeciwieństwie do Włocha daje jakieś powody by na niego postawić.
Maciej Pawul
16 września 2022 | 07:44
@Larry chodzi zapewne o ten jeden raz w historii, kiedy nie potykał się i sprawdził się jako plaster na SMS w meczu z Lazio. Dziś wiemy na pewno, że był to jednorazowy przypadek (:
Generał Lufa
16 września 2022 | 09:24
Boże męczą mnie tym Gagliardinhiem od kilku lat lat a jak chłopa widzę mam ochotę rzygać
pasek_9
16 września 2022 | 09:39
Nasz trenejro wyjdzie Gagliardinim zobaczycie nie ma się co podniecać
DonPietro
16 września 2022 | 15:18
Mnie od zawsze zastanawia fascynacja trenerów Gagliardinim. Spall i Conte też uważali, że to super piłkarz. Za tego drugiego grał nawet kosztem Eriksena. A reszta świata jak widzi jego grę to woli wycierać oczy papierem ściernym.
Reklama