Inzaghi po meczu z Romą
Trener Interu Simone Inzaghi uważa, że wynik jest niesprawiedliwy dla jego zespołu. Według niego drużyna Romy rzadko zagrażała bramce Handanovica.
W pomeczowym wywiadzie dla InterTV szkoleniowiec Nerazzurrich lamentował nad straceniem jednobramkowego prowadzenia przez Inter. Wszystko wydawało się być pod kontrolą, ponieważ Nerazzurri w znacznym stopniu przeważali ilością akcji nad drużyną Romy.
Interowi potrzebny był dobry występ, ale przede wszystkim wynik w meczu przeciwko Giallorossim. Zespół z Mediolanu chciał wrócić na dobre tory po tym, jak przed przerwą reprezentacyjną wpadł w dołek formy.
Mimo kolejnej porażki, można wyciągnąć kilka pozytywów z tego meczu, co zrobił również Simone Inzaghi. Trener uważa, że zespoł zasłużył na coś więcej.
- Kluczowym momentem była 35. minuta. Mieliśmy wynik i posiadaliśmy piłkę. Popełniliśmy błąd podczas przerwy i straciliśmy bramkę, a przez pozostałe 10 minut gry daliśmy Romie dużo miejsca do gry.
- Ucierpieliśmy po tej bolesnej porażce. Nie straciliśmy gola po strzale na bramkę i przegraliśmy 1-2. Musimy pracować nad detalami i nad rzeczami, które robią różnice w meczu.
Zapytany o to, czy zespół ma problem z mentalnością podczas gdy wydają się grać dobrze, trener odpowiedział - Oczywiście, że tak
- To był najlepszy mecz w naszym wykonaniu jeśli chodzi o intensywność, biorąc pod uwagę wszystkie 8 meczów ligowych. Zwłaszcza w takim meczu, w którym przeciwnikiem jest wymagająca Roma.
- Graliśmy dobrze i mogliśmy wygrać, ale zamiast tego musimy siedzieć tu i rozmawiać o porażce. Straciliśmy dwie bramki i wiemy, nad czym musimy pracować i musimy pokazywać się z jeszcze lepszej strony.
- Przed nami bardzo ciężki mecz z silną ekipą. Musimy się dobrze zregenerować, zebrać naszą siłę i energię, ponieważ będziemy musieli dać z siebie wszystko - podsumował wypowiedź Inzaghi komentując kolejny pojedynek, jakim będzie mecz Ligi Mistrzów z FC Barceloną
Źródło: sempreinter.com
Kiksu
2 października 2022 | 11:46
nic z bun nie ugramy ale trzeba jasno powiedziec ze z tych zawodnikow nie uda sie juz wykrzesac iskry
rafal
2 października 2022 | 11:50
Szkoda czytaj te wypociny
superofca
2 października 2022 | 13:40
Panie trener, a śrutu w dupę na drogę pan nie chcesz?
inter00
2 października 2022 | 14:40
Roma strzeliła po błędach, nie oni te bramki zdobyli tylko my je straciliśmy. Mówienie o tym że trzeba je poprawić nic nie da, słyszymy to w kółko jakby Inzaghiemu zacięła się płyta. Pałka się przegła, Inzaghi miał wystarczająco czasu żeby jakoś to poukładać, jeżeli to nic nie dało to znaczy że potrzeba nowego szkoleniowca
Oba
2 października 2022 | 14:52
Co on gada? Jaki dobry mecz, jaką intensywność? Zespół nie ma pomysłu na grę, stworzył jedna dobra sytuację Dimarco i to wszystko. Strzał z wolnego w poprzeczkę Hakana ciężko nazwać wypracowana sytuacja, podobnie jak niecelne uderzenie zza pola karnego Asllaniego. To jest wszystko co stworzyliśmy w tym meczu. Roma oddala nam piłkę to było 58 proc posiadania, ale co z tego, skoro każde podanie po przejęciu było do tyłu, podczas gdy Roma załatwiła nas kontra bo po przejęciu zagrali do przodu. Obrona to dno, ale trudniej zmienić 3 obrońców niż jednego bramkarza, który tylko stoi.
Inzaghi dziś nie powinien już pracować w Interze. Inzaghi pracuje juz drugi sezon i powoli mozna robic pewne podsumowania- wygral dwa trofea, o ktorych teraz ciagle gada- superpuchar w ktorym udzial zalatwil mu Conte i puchar, ktory nie jest bardzo wartosciowym trofeum. To powinna byla byc przepustka do pracy w tym sezonie, ale rozmowy nt nowego kontraktu powinny byc ewentualnie prowadzone w trakcie MŚ. Dzis wiemy, ze takich rozmow by nie bylo. Niestety my nie uczymy się na błędach i znowu jak ze Spalettim ktoś za szybko przedłużył mu kontrakt. Jak dołożymy do tego, że przejebal 30mlnE na Koreę i zawalił kompletnie przygotowania do sezonu to mamy pełny obraz jego pracy. Przegraliśmy 4 z 8 meczów, z LM 5 z 10, a pojutrze juz pewnie ten bilans bedzie ujemny. Kiedyś trenerzy w takich sytuacjach mieli honor i składali dymisję, dziś będą ssać cycka do końca. Zostały nam jedynie płacz I modlitwa.
Inter1990
2 października 2022 | 15:47
O to znaczy " nie straciliśmy gola po strzale na bramkę"? xD
pasek_9
2 października 2022 | 20:02
Prawda jest taka że Szymon się zesrał dlatego wczoraj zobaczyliśmy młodzież na boisku. Gdyby jakoś szło i byśmy wygrywali oraz nie kontuzje to po boisku biegałby Gaga. Gość jest pogubiony.
Reklama