Inzaghi: To będzie decydujący mecz
W środę o 21:00 Nerazzurri zagrają mecz rewanżowy z Barceloną. Przed spotkaniem odbyła się konferencja przedmeczowa, podczas której Simone Inzaghi podkreślał, że jego drużyna jest gotowa na wszelkie trudności.
To będzie kolejna szansa na pokazanie, że potrafisz poradzić sobie z presją takiego meczu?
- Przed pierwszym meczem powiedziałem, że mecz z Barceloną był świetną okazją i bardzo dobrze ją wykorzystaliśmy. Ten mecz ma fundamentalne znaczenie dla układu grupy. Wiemy, że będzie tu ciężko, na obcym terenie i z bardzo silnym przeciwnikiem.Będą trudności do pokonania, ale my też przygotowaliśmy warianty, które mogą zrobić kłopot gospodarzom.
Nastawiasz się na obronę i remis? Co sądzisz o arbitrach?
- Sędziowie VAR będą ci sami, więc UEFA pozytywnie oceniła ich pracę. Jeśli chodzi o mecz - mamy broń, pokażemy charakter, determinację i uwagę.
Atmosfera w Barcelonie jest bardzo gorąca. Jak przeżywasz tę sytuację?
- Żyję tym spokojnie. Kiedy gramy u siebie, kibice drużyny przeciwnej są zawsze mile widziani. Na San Siro serdecznie przywitałem się z prezydentem Barcelony, w ich klubie zawsze znajdowałem wielką serdeczność.
Czy myślisz, że Twój Inter będzie grał bardzo defensywnie?
- Znasz moją historię w Interze i wiesz jaką piłkę graliśmy. W pierwszych miesiącach mojej przygody graliśmy ekscytujący futbol. Na San Siro odnieśliśmy dwie porażki w pierwszym meczu i mieliśmy odpowiednie nastawienie do tego, co musieliśmy zrobić.
Kto zagra w pomocy?
- Zawodnicy nie znają jeszcze formacji, musimy jeszcze to ocenić. Dwaj napastnicy Dżeko i Lautaro pochodzą z wielu kolejnych meczów. Mkhitaryan i Calhanoglu są dostępni, by zagrać blisko napastników. Na ławce będziemy mieć dwa młode talenty - Curatolo i Carboniego. Barcelona też zmaga się z nieobecnościami. Fajnie byłoby zagrać pełnym składem, ale musimy być przygotowani na różne konieczności.
Jakiej gry oczekujesz?
- Dużo zależy od posiadania piłki. Nasza pomoc jest dobrej jakości, napastnicy również potrafią utrzymać się przy piłce. Będziemy musieli lepiej dryblować, nawet lepiej niż w pierwszym meczu. Jutro będziemy musieli zrobić wszystko dużo lepiej.
Czy oczekujesz innej Barcelony niż na San Siro?
- Barcelona w ostatnich meczach pokazała dobry futbol. Zrobiła to też przeciwko nam, ale na San Siro byliśmy lepsi w posiadaniu piłki, przy tym niewiele tracąc. To będzie inny mecz. Stadion na pewno pomoże gospodarzom. Mamy jednak swoich kibiców. Spróbujemy powalczyć.
Jak przygotowujesz się do tego meczu, uspokajając drużynę?
- Są zawodnicy, którzy grali w ważnych finałach, którzy zdobyli trofea. Jesteśmy dojrzałym zespołem. Musimy zagrać zespołowo. Wszyscy jesteśmy razem.
Na Barcelonie jest duża presja, ponieważ muszą wygrać za wszelką cenę...
- Będziemy musieli zwracać uwagę na szczegóły. Chcemy dać z siebie wszystko w tej grupie, choć wiemy, że jest trudna. To będzie decydujące wyzwanie.
Źródło: inter.it
inter00
11 października 2022 | 20:44
Nie spróbujemy powalczyć tylko POWALCZYMY! Taki mały szczegół a jaka różnica
Gecxu_udv
11 października 2022 | 21:36
Jeden komentarz na to co teraz się dzieje na San Siro. XD
Valdas
11 października 2022 | 22:17
Nie oszukujmy się remis będzie sukcesem. Chociaż mogłaby być niespodzianka. Nie miałbym nic przeciwko :)
pdd
12 października 2022 | 09:01
to tłumaczone translatorem? kilka zdań jest totalnie bez sensu... Nie piszę tego z pretensją, ale żeby zwrócić uwagę przed dodaniem tekstu :)
"Na San Siro odnieśliśmy dwie porażki w pierwszym meczu i mieliśmy odpowiednie nastawienie do tego, co musieliśmy zrobić."
"Dwaj napastnicy Dżeko i Lautaro pochodzą z wielu kolejnych meczów."
"Duża część meczu minie z naszej fazy posiadania."
"Możemy dać z siebie wszystko, z 10 punktami, które moglibyśmy przekazać, ale może to nie wystarczyć"
Reklama