Mkhitaryan: Jutro będzie najważniejszy mecz

W dzisiejszej konferencji prasowej prócz trenera Simone Inzaghiego udział wziął Henrikh Mkhitaryan. Piłkarz odpowiedział na pytania dziennikarzy. Poniżej jego odpowiedzi.

Na co stać Inter?

- Chcemy być jak najwyżej. Wciąż jest co poprawiać. Wiemy, że wszyscy musimy pracować ciężej, razem... Jest ogromny potencjał. Jeszcze nie jesteśmy usatysfakcjonowani. Chcemy iść naprzód i osiągać nasze cele.

A gdybyś musiał ocenić, w czym ty się rozwinęliście się najbardziej, co by to było?

- Wygraliśmy z Barceloną, później po ciężkim meczu pokonaliśmy Sassuolo, następnie pewni siebie ruszyliśmy na Camp Nou. Jutro będzie najważniejszy mecz grupy i musimy dać z siebie wszystko. Rozegrać idealne spotkanie, aby wygrać i przejść do 1/16.

Na początku sezonu, kiedy Inter tracił bramki, odbijało się to na drużynie. Teraz zespół natychmiast reaguje.

- Rozmawialiśmy ze sobą. Zrozumieliśmy, że musimy grać do końca, bez względu na to, co się dzieje. Mogą padać bramki, ale mecz trwa dziewięćdziesiąt minut. Tak było we Florencji, gdzie nie spuściliśmy głów w dół. Poszliśmy za ciosem, by finalnie wygrać w ostatniej chwili. Byłem we właściwym miejscu i czasie, po czym cieszyliśmy się z wygranej.

Co wam, jako drużynie, da powrót Lukaku?

- Jest bardzo ważnym zawodnikiem. Brakuje nam jego i Brozovicia. Czekamy na nich. Potrzebujemy wszystkich. Ta drużyna to nie tylko wyjściowa jedenastka, ale również rezerwowi, sztab, wszyscy, którzy z nami pracują. Lukaku jest zawodnikiem z wielkim doświadczeniem, osobowością i chęcią wygrywania.

Co sądzisz o Asllanim?

- Pomagamy sobie wzajemnie i robimy, co w naszej mocy, by wygrywać. Asllani ma wielki potencjał i wielkie pragnienie doskonalenia się, nauki... My chcemy mu pomóc, ponieważ potrzebujemy wszystkich piłkarzy, by wygrywać mecze.

Jaką różnicę widzisz między grą z Brozoviciem i Calhanoglu?

- Czuję się bardzo dobrze, bez względu na ustawienie. Wiemy jak grać jako drużyna. Każdy wie, co robić. Dla mnie nie ma różnicy u boku którego z nich gram. Obaj są dobrzy i bardzo dobrze się rozumiemy.

Źródło: inter.it