Inzaghi: To wieczór, który zapamiętamy na długo
Simone Inzaghi wykonał pierwsze ważne zadanie w tym sezonie. Wraz z Interem awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Warto podkreślić, że po losowaniu grup wiele osób spisywało Inter na straty. Tym bardziej zauważalna jest radość trenera i zespołu.
- Jestem szczęśliwy z powodu moich piłkarzy, z klubu, z tych wspaniałych kibiców. Wiedzieliśmy, że to bardzo trudna grupa. Jednak nie opuściła nas nadzieja. Chcieliśmy trafić do silnej grupy, a później przeszliśmy wszelkie oczekiwania.
- Brawa dla tych piłkarzy. Oczywiście jest usatysfakcjonowany. Żeby osiągnąć cel, trzeba zrobić coś wyjątkowego. My to zrobiliśmy.
- Podwójna konfrontacja z Barceloną dała nam dużo poczucia własnej wartości i cieszymy się z tego powodu. Dla nas, dla klubu i dla kibiców to wieczór, który długo zapamiętamy.
- Calhanoglu? Jest zawodnikiem, który daje jakość i liczby. Bardzo się rozwija. Grając co trzy dni potrzebuję wszystkich. Dziś Lukaku wrócił na boisko. Później Gagliardini. Za kilka dni postaramy się przywrócić Brozovicia. To są zawodnicy, za którymi bardzo tęskniliśmy. W tak intensywnym okresie potrzebujemy całego zespołu.
- Te mecze nie były oczywiste. Wyszliśmy na boisko z wielką dojrzałością. W lidze musimy się zregenerować, bo jest duże tempo z przodu. Odzyskaliśmy ważnych zawodników, więc postaramy się wypełnić lukę.
Źródło: inter.it
oster
26 października 2022 | 22:13
Dlaczego gamoniu wpuszczasz tego Gagliardiniego? Czy ty nie widzisz że ta oferma prezentuje poziom serie C ???
inter00
26 października 2022 | 22:48
Coś czuję że z Conte moglibyśmy z takiej grupy nie wyjść. Dzięki Szymek za to że podołałeś zadaniu w LM i mam nadzieje że podołasz też w lidze
Reklama