Simeone: Ronaldo czasami mnie irytował

Diego Simeone ujawnił, że legendarny były napastnik Nerazzurri, Ronaldo, czasami frustrował go swoją postawą. Trener Atletico Madryt i były pomocnik Interu nie znosił nonszalancji, z jaką Brazylijczyk podchodził do pracy.

Ronaldo dołączył do Interu jako gracz, który był wówczas uważany za najlepszego piłkarza na świecie. Diego Simeone został poproszony, aby powspominać tamte czasy w filmie dokumentalnym o Il Fenomeno.

- Ronaldo mógł zrobić absolutnie wszystko. Kiedy ktoś jest tak dobry jak on i może sam wygrywać mecze, wymagasz od niego dużo więcej. Zamiast tego było tak, jakby po prostu się bawił, często nie mogłem go znieść, ponieważ wygłupiał się nawet podczas największych meczów. Jednak kiedy był w dobrym nastroju, zawsze mieliśmy szansę na wygraną.

Świat obiegły zdjęcia z meczu z Lazio, w którym Ronaldo doznał fatalnej kontuzji. Jak wspomina to spotkanie szkoleniowiec Atletico?

- Wszyscy usłyszeliśmy bardzo głośny dźwięk, jakby coś kliknęło. Wszyscy obawialiśmy się najgorszego.

Diego Simeone przeszedł z Interu do Lazio w 1999 roku. W barwach klubu z Rzymu został autorem jednego z trafień, które odebrały w ostatnim meczu kolejki scudetto Interowi Mediolan i zapewniły tytuł mistrza Juventusowi. Mowa oczywiście o spotkaniu Lazio-Inter w sezonie 2001/2002, które zakończyło się 4-2.

- Kiedy prowadziłem piłkę, to było tak, jakby czas się zatrzymał. To był gol który spowodował, że wiele osób, na których mi jeszcze zależało, było bardzo rozczarowanych, patrzyli na mnie tak, jakby pytali "co ty właśnie zrobiłeś?".

Źródło: sempreinter.com