Inzaghi: Bergamo to trudny teren

12 listopada 2022 | 18:01 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Po sukcesie z Bologną, Nerazzurri przygotowują się do ostatniego meczu w tym roku kalendarzowym. Już jutro zmierzą się na wyjeździe z Atalantą. - Mieliśmy trzy dni na lepsze przygotowanie się do meczu - powiedział Simone Inzaghi.

W jaki sposób Inter zamierza jutro zrobić różnicę?

- Wiemy, że będzie to trudny mecz. Obie drużyny będą zmotywowane, ale to, która bardziej, może zrobić różnicę. Zarówno my, jak i Atalanta mieliśmy trzy dni na lepsze przygotowanie się do meczu. Musimy więcej pracować nad szczegółami. W Lidze Mistrzów udało nam się ograniczyć ten problem w ważnych starciach, na przykład z Barceloną. W lidze jeszcze nam się nie udało. Mamy nadzieję, że jutro zaskoczy.

Czy myślałeś o jakiejś zmianie pod kątem gry jeden na jeden lub też w meczach wyjazdowych?

- Drużyna zawsze wychodzi na boisko, by wygrać. Po meczu z Juventusem mieliśmy dwa dni analiz, po czym zagraliśmy świetny mecz z Bolonią. Nie możemy jednak oglądać się za siebie. Skupiamy się na jutrzejszej rywalizacji z Atalantą. Będzie to bardzo trudne wyzwanie, ponieważ wiemy, że Bergamo to trudny teren.

Atalanta może być poddenerwowana ostatnimi porażkami. Jest to jakieś zagrożenie przed jutrem?

- Oczywiście, że tak. Niezależnie od wyników Atalanta zawsze jest dobrze zorganizowana. Zmierzymy się z rywalem o wielkiej determinacji, więc będziemy musieli dać z siebie wszystko.

Z pewnością brakuje ci Lukaku w zespole i można gdybać, gdzie w tej chwili byłby Inter, gdyby Romelu był dostępny. Poza tym, czy zespół lub ty moglibyście zrobić coś, by poprawić sytuację?

- W lidze wszystkie drużyny są mniej na podobnym etapie. Wyjątek stanowi Napoli, które robi coś niezwykłego. Poza tym każdy popełnia błędy. My straciliśmy punkty w meczach bezpośrednich i jest to aspekt, który musimy poprawić.

Trzech z czterech napastników będzie na mistrzostwach świata. Lukaku został powołany, mimo że zmaga się z kontuzją. Czy masz obawę, że udział w mundialu może wymusić jakieś problemy kadrowe?

- Przede wszystkim cieszę się, że chłopcy jadą na mistrzostwa. Wszyscy są bardzo pewni siebie. Romelu bardzo chciał wrócić do gry na te kilka ostatnich meczów. Stopniowo dochodzi do siebie. Życzę jemu i wszystkim innym powołanym, rozegrania wspaniałego mundialu, wtedy wrócą do nas w najlepszy możliwy sposób.

Mecz z Atalantą jest jednocześnie ostatnim meczem przed mundialową przerwą. Jaką ocenę mógłbyś wystawić Interowi w pierwszej połowie sezonu?

- Wykonaliśmy wyjątkową pracę w Lidze Mistrzów. W lidze mogliśmy grać znacznie lepiej. Jutro będzie piętnasty mecz. Każda z drużyn traci punkty, ale my patrzymy tylko na siebie, próbując poprawiać grę z meczu na mecz.

Jak dotąd Inter nie zremisował w lidze. Jak to wytłumaczysz?

- Jesteśmy zespołem, który zawsze gra, by wygrać. Być może w niektórych meczach nie zremisowaliśmy przypadkowo. Naszym jedynym remisem była Barcelona. To był bardzo ważny wynik, choć być może zasługiwaliśmy na coś więcej.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich