Wywiad z Marottą: forma, umowy, Lukaku, Curva Nord

Giuseeppe Marotta rozmawiał z Radio Anch'Io Sport o zwycięstwie Interu nad Atalantą. Oto zapis wywiadu z dyrektorem Interu, który mówił o kilku istotnych kwestiach dotyczących naszego zespołu.

- Co się zmieniło w Interze? Od wczoraj praktycznie nic ważnego, poza świadomością, że możemy być w pełni bohaterami tych mistrzostw. Mistrzostwa, które wszyscy określili jako anomalie i tak jest: dzisiaj kończy się pierwsza część, która zacznie się od nowa 4 stycznia. Coś bezprecedensowego. Wszyscy jesteśmy ciekawi tego, przede wszystkim od strony sfery wyników sportowych: między tymi, którzy jadą na mistrzostwa świata, a tymi, którzy zostają w domu, dla trenerów lekkoatletycznych monitorowanie aktywności będzie trudne i bezprecedensowe zrozumieć braki zawodnika po zawodniku z atletycznego punktu widzenia.

Co zmieniło się w ciągu ostatniego miesiąca?

- Widzieliśmy cichy i tajemniczy handicap, którego pochodzenia nie zrozumieliśmy. Następnie zespół i trener dokonali kilku poprawek, nawet jeśli wydaje się, że mamy jedną ścieżkę u siebie, a drugą poza domem. Cztery porażki na wyjeździe, ale czego dowodem poza domem jest osiemnaście straconych bramek, dużo w porównaniu do 22 ogółem. To jest sektor i element, który musi skłonić nas do myślenia, z trenerem, który musi znaleźć lekarstwo. To są zadania na wakacje.

Czy Dzeko odnowi umowę czy, czy istnieje ryzyko, że skończy jak Perisić?

- Nie sądzę, żeby skończył jak Perisic. Dzeko pokazał, że chce z nami zostać, jest zawodnikiem, który z pewnością zasługuje na odnowienie umowy, ponieważ jest świetnym profesjonalistą, bardzo przywiązanym do koszulki. Jak wielu doświadczonych napastników, ma nawyk strzelania goli. Myślę, że jest świetnym zasobem i wszystkie kluby muszą go wziąć pod uwagę, podobnie jak my. Rozpoczniemy kontakty we właściwym czasie, takie jest pragnienie, ale musi być też wyraźna wola od gracza.

Jak sytuacja w klubie?

- Należy okazać dużo szacunku rodzinie Zhang. W ostatnich latach zainwestowali dużo pieniędzy, myślę, że osiemset milionów. Dali wiele systemowi piłkarskiemu we Włoszech i Interowi. To prawda, że każdy miał problemy finansowe i etycznie to normalne, że po pandemii nie można pochwalić się inwestycjami milionerów. To normalne, że ten kryzys doprowadził do redukcji kosztów, ale zawsze trzeba być dobrym i kompetentnym, aby pozostać konkurencyjnym w skomplikowanym świecie.

Jakie są oczekiwania wobec Lukaku na rok 2023? A rynek?

- Jeśli chodzi o Lukaku, to z pewnością była to nieoczekiwana i nieprzewidywalna kontuzja, uwarunkowana chęcią szybkiego powrotu i formy, również motywowana chęcią gry na Mistrzostwach Świata. To część ryzyka biznesowego, kiedy masz skład złożony 25 zawodników. Jestem zdania, że ​​nie powinno być takiego stresu jak w tym sezonie, ponieważ prowadzi to do dużej liczby kontuzji. Jesteśmy dopiero w połowie sezonu, zobaczymy, co będzie dalej. Mam nadzieję, że może wrócić już 4 stycznia, tak sobie wyobrażam i myślę.

Czy Inzaghi prosił o kogoś w temacie rynku transferowego?

- Trzeba chwytać okazje, kiedy mówimy o wielkich klubach, trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Ale to jest konkurencyjna grupa dla naszych celów.

Bardzo ważny mecz z Napoli może być punktem zwrotnym?

- Mamy 15. mecz u siebie, to liczba nieparzysta. W pierwszych 7 jako jedyni graliśmy 7 razy u siebie, a pozostałe 8 na wyjeździe. Wydaje się to banalną liczbą, ale mamy zwycięską ścieżkę u siebie , oznaczałoby to większą przewagę w porównaniu z dzisiejszą tabelą, która daje nam 4 punkty straty w porównaniu z zeszłym rokiem. Napoli również prowadziło w zeszłym roku, ma 5 więcej i jest to najbardziej niezwykły fakt do przeczytania. Kiedy mówimy o 23 meczach z 69 punktami, 4 stycznia nie jest decydujący. Nie należy lekceważyć faktu, że drużyny „prowincjonalne” mogą sprawiać problemy i to jest też zależne od tego, jaki będzie stan formy po powrocie do gry.

Stadion

- Ogólny obraz jest taki, że zajmujemy ostatnie miejsce. Istnieją stadiony, których średnia wieku wynosi 60 lat, a tylko 4 są własnością. Poza problemami bezpieczeństwa, stadion, ma służyć jako składnik aktywów do zwiększania przychodów. We Włoszech to jest wysoce aspekt negatywny. Można zobaczyć jakie są biurokratyczne trudności. Powinniśmy mieć bardziej płynny proces zamiast wywierać wpływ na te skomplikowane biurokracje. Sytuacja, którą zarządza Antonello, utknęła w martwym punkcie i mam nadzieję, że można ją rozwiązać.

O Curva Nord

- Nie chcę mówić o represjach, to narzędzie ekstremalne. Ale o prewencji, tworzeniu zjawiska większej kultury. Czasami stadion okazuje się dziś areną, na której ścierają się ludzie. Musi być kontekstem dla agregacji i to jest częścią naszego społeczeństwa obywatelskiego. Czasami wartości są odkładane na bok, nawet w przypadku naszej młodzieży, która straciła jakąś wartość. Od nas trochę bardziej doświadczonych i mądrzejszych zależy wpajanie wartości za pomocą dostępnych narzędzi w celu poprawy sportu jako zjawiska społecznego oraz jego rozwoju.

Źródło: fcinter1908